Advertisement
Menu
/ abc.es

Frustrujący i sfrustrowany

Szybkość i drybling Viníciusa Júniora doprowadzają rywali do desperacji. Ich wejścia prowokują z kolei Brazylijczyka. Carlo Ancelotti pracuje nad tym, by atakujący nie tracił koncentracji. Dziennik ABC przeanalizował ten aspekt gry 21-latka z ekspertami.

Foto: Frustrujący i sfrustrowany
Fot. Getty Images

Frustrujący dla rywali i sfrustrowany ich kryciem. Dla wielu Vinícius naznaczył trwający sezon w Hiszpanii obok Karima Benzemy. Strzelił już w nim 16 goli, gdy przez poprzednie trzy lata zdobył w sumie 14 bramek. To pokazuje jego rozwój i wybuch, który doprowadził do pochwał z obozu Królewskich, ale też nienawiści przeciwników. Jedni wyróżniaj jego szybkość i demolujące zwody, inni krytykują za wymuszanie fauli. Real Madryt twierdzi, że próbuje się go wyprowadzić z równowagi. Rywale odpowiadają, że aktorzy. Vini na pewno nie zostawia nikogo obojętnym.

Dani García, pomocnik Athleticu, zarzucił mu, że próbował go ośmieszyć niepotrzebnym zagraniem piłki. Dla Realu Madryt był to zwykły drybling. Po spotkaniu gracz Basków potwierdził, że przerzucał się z Brazylijczykiem oskarżeniami w trakcie meczu, ale wszystko zostało na murawie. To samo sugerował Jordi Alba, który zarzucił mu w trakcie Klasyku na Camp Nou, że próbował wymusić rzut karny. To samo sugerował Monchu z Granady, który za faul na 21-latku został wyrzucony z boiska. ABC postanowiło przyjrzeć się tej sytuacji i zapytało o nią cztery osoby pracujące w futbolu.

Pablo Alfaro, były stoper Sevilli, Atlético, Barcelony czy Saragossy, miał za zadanie zatrzymać wiele gwiazd przeciwników: „Jest młody i wcześniej się z niego śmiali, ale to sezon jego eksplozji i dojrzałości. Pięknie się go ogląda, jego futbol jest musujący. Ancelotti najlepiej to opisał, że to jego czwarty rok w naszej lidze i teraz został piłkarzem. Zadanie rywali jest takie, by Vinícius nie grał swojego futbolu. Są momenty, gdy przesadza z oskarżeniami, to prawda, ale to też prawda, że obrońcy chcą go wyprowadzić z równowagi, bo uważają, że to na niego wpływa i czasami im się udaje. Często atakują go na granicy przepisów, bo strzela gole i asystuje. Ich zachowanie czasami doprowadza do tego, że nie gra swojego”.

A co Vini może robić, by unikać takich okresów z utratą koncentracji przez wchodzenie w interakcje z widzami? „To normalne, że na niego gwiżdżą, bo próbują go zdestabilizować, ale to coś dobrego. Jest ich wrogiem sportowym i kibic chce go wytrącić z równowagi. Ancelotti prosi go, by mentalnie pozostawał w meczu i obok ma do tego najlepszy wzór, Benzemę, który jest najlepszym strzelcem całej ligi, a nikt na niego nie gwiżdże za jego zachowanie”, dodaje były piłkarz.

Onésimo Sánchez, który był skrzydłowym Valladolidu, Barcelony, Sevilli czy Rayo, brylował w dryblingu i najlepiej identyfikuje się z tym, czemu poddawany jest Vinícius: „On przeżywa swój wielki moment w karierze, wejście do elity. Wszystko, co robią przeciwko niemu, faule i prowokacje, wynika z tego, że tworzy różnicę. Że ma szybkość i efektywnie naciera na rywali. To nie jest dla nich komfortowe, bo jego sposób gry bardzo rani przeciwników i im bardziej się wyróżnia, tym więcej będzie tego typu zachowań. Mówią, że się kładzie, ale to nie jest prawda. Gdy wykonujesz sprinty na granicy maksimum, każdy kontakt cię wywraca. Samo podjęcie próby wyminięcia ataku rywala może doprowadzić cię do upadku”.

Hiszpan był ofiarą takich samych prowokacji. Jaka jest jego rada? „Spokój, musi zachowywać spokój. Chłopak jest świetny, bardziej przez szybkość niż jakość, ale też ją ma. Ja grałem praktycznie cały czas nabuzowany, na tysiącu uderzeń na minutę w dryblingu, właśnie z powodu wejść rywali, ale to mnie motywowało. To prawda, czasami to cię dekoncentruje, ale Vinícius musi wiedzieć, że jest inny od reszty i dlatego chcą go sprowokować”.

Doktor José González to dyrektor centrum medycznego Deyre i szef sztabu medycznego Rayo Vallecano. Na co dzień pracuje także z psychologami i ma doświadczenie w tego typu sprawach: „Vinícius jest bardzo młody i przeżył okres aklimatyzacji w kraju i dostosowania się do jego zwyczajów. Jest dużo lepszy od rywali, więc ci próbują zatrzymać go jak tylko mogą. To logiczne, że może go to wytrącać z równowagi, ale to młodzieniec. Nagle dostajesz sławę i pieniądze, a to też trudne do udźwignięcia. Musi szukać zrównoważonego zachowania i może potrzebuje do tego psychologa, a pewnie nawet go ma. Tak naprawdę psycholog przydałby się każdemu z nas, a tym bardziej młodemu człowiekowi. W tym sensie trzeba wskazać, że jeśli w Hiszpanii idziesz do psychologa, zostajesz napiętnowany. Przeciwnie, każdy z nas powinien mieć swojego psychologa. Przydałby się on wielu piłkarzom, którzy nie spełnili oczekiwań. To mogło zmienić wiele karier”.

José García Donate to dyrektor wydziału psychologii sportowej w Instytucie Centta i kibic piłkarski. Jaka jest jego analiza zachowań Brazylijczyka? „Vinícius dobrze zarządza błędem. Gdy się myli, relatywizuje to, pokazuje uśmiech. Musi jednak lepiej kontrolować emocje, gdy jest kopany, prowokowany czy wygwizdywany, bo to może doprowadzić do wściekłości, a wściekłość cię dekoncentruje i powoduje frustrację. To właśnie mogliśmy oglądać w kilku momentach”.

Współpracujący z wieloma sportowcami, Donate wskazuje, że pracuje z nimi na podstawie przykładów. „Vinícius może czasami się położy, ale generalnie jest raczej prowokowany i nie powinien wchodzić w te pułapki. Dopiero jednak dojrzewa. Powinien patrzeć na zachowania Mbappé i Benzemy, to są dobre przykłady. To dwaj wielcy wrogowie dla rywali, ale nikt na nich nie gwiżdże, bo potrafią dobrze zarządzać wszystkimi sytuacjami”.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!