Advertisement
Menu
/ marca.com

Tridente, które wytrzymało 9 dni

W pierwszej kolejce sezonu Carlo Ancelotti zdecydował się na ustawienie w ataku, które ostatecznie nie wytrzymało zbyt długo.

Foto: Tridente, które wytrzymało 9 dni
Fot. Getty Images

Dzisiejszego wieczoru Real Madryt zmierzy się u siebie z Deportivo Alavés, czyli z rywalem, z którym 14 sierpnia rozpoczął zmagania w La Lidze. Na Estadio de Mendizorroza piłkarze Carlo Ancelottiego wygrali 4:1, a sam szkoleniowiec zdecydował się na kilka wyborów personalnych, które mogły zadziwić. Z całą pewnością jedną z takich decyzji był tercet ofensywny Los Blancos, który składał się z Karima Benzemy, Garetha Bale’a oraz Edena Hazarda.

Wspomniana trójka dobrze spisała się na starcie ligowego sezonu, jednak ostatecznie wytrzymała za sobą… zaledwie dziewięć dni. Po zwycięstwie z Alavés, Carletto powtórzył swoje rozwiązanie w drugiej kolejce. Podczas konfrontacji z Levante atak nie spisał się jednak na miarę oczekiwań i dopiero pojawienie się Viníciusa dało drużynie potrzebny impuls. Dublet Brazylijczyka pozwolił Realowi wywieźć z Estadio Ciudad de Valencia cenny punkt.

Po starciu z Levante, Ancelotti nigdy nie powtórzył już swojego ataku. W następnej kolejce Królewscy mierzyli się z Betisem. Na Estadio Benito Villamarín Włoch zaufał znajdującemu się w bardzo dobrej formie Viniemu i wystawił go od początku w miejsce Hazarda.

Później nadeszła pierwsza w tym sezonie kontuzja Walijczyka, która wykluczyła go z gry na dobre pięć miesięcy. Okres ten nie był również udany dla Edena, który przestał się liczyć dla trenera i większość spotkań musiał oglądać z ławki rezerwowych. Kryzys Belga otworzył drzwi do pierwszego składu dla Marco Asensio i Rodrygo. Wspomniana dwójka rywalizuje ze sobą o ostatnie wolne miejsce w ataku, ponieważ Benzema i Vinícius wielokrotnie w tym sezonie pokazali, że są nietykalni.

Dzisiaj Real ponownie zmierzy się z Alavés i w teorii Ancelotti znów mógłby wystawić tercet, który wybiegł na boisko w pierwszej kolejce. Szanse na takie rozwiązanie wydają się jednak bardzo małe, ponieważ Włoch nie darzy pełnym zaufaniem Bale’a oraz Hazarda, więc raczej nie zapowiada się, aby zrezygnował z Viníciusa oraz kogoś z dwójki Asensio – Rodrygo. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!