Dwa miesiące na limicie
Problemy Benzemy zaczęły się znacznie wcześniej, niż w momencie, gdy zdiagnozowano u niego przykurcz tylnych mięśni lewego uda.
Fot. Getty Images
Kontuzja, która może wykluczyć Karima Benzemę z pierwszego meczu przeciwko PSG, miała miejsce 23 stycznia przeciwko Elche. W rzeczywistości jednak problemy fizyczne, które mogą sprawić, że Carlo Ancelotti nie będzie mógł liczyć na swojego najlepszego strzelca, ciągną się już od dłuższego czasu. Snajper Królewskich już od dwóch miesięcy był na krawędzi, sprawiając wrażenie, że coś jest nie tak.
1 grudnia Benzema rozegrał pełny mecz z Athletikiem i zdobył zwycięską bramkę. Był to jego 19. z 20 meczów rozegranych przez Real Madryt pomiędzy La Liga a Ligą Mistrzów, 26. mecz w 109 dniach rozgrywek, licząc siedem, które rozegrał z reprezentacją. W tym okresie uzbierał 93% minut z Los Blancos i 76% z Francją. Karim mknie jak strzała, ale jego licznik kilometrów również.
4 grudnia zaczęły się problemy i nadeszło pierwsze „ostrzeżenie”. Benzema wycofał się z gry w 17. minucie meczu z Realem Sociedad z problemem mięśniowym. Kontuzja tylnych mięśni prawego uda była niewielka. Napastnik wypadł z gry przeciwko Interowi, ale osiem dni później zagrał w derbach. Wytrzymał jednak tylko 45 minut. Mimo obaw o jego stan zdrowia, wystąpił w dwóch ostatnich meczach tamtego roku: z Cadizem i Athletikiem.
Przerwa świąteczna i Puchar Króla pozwoliły mu odpocząć. W dwóch pierwszych meczach ligowych zagrał normalnie, a przeciwko Alcoyano odpoczywał. Przyjechał na Superpuchar Hiszpanii i zagrał w dwóch pełnych meczach, w tym w półfinale z Barceloną, łącznie z dogrywką. Jednak znów zdejmuje nogę z gazu i nie jedzie do Elche na Copa del Rey. Trzy dni później bierze udział w meczu ligowym i wtedy problem jest już poważniejszy.
Kontuzja (przykurcz tylnych mięśni lewego uda), która pojawiła się po dwóch miesiącach wzlotów i upadków Benzemy, nie miała nic wspólnego z jego wcześniejszymi spektakularnymi występami. Od 4 grudnia, po pierwszych fizycznych kłopotach, Benzema zagrał tylko w 9 z 14 meczów Realu Madryt, z których tylko pięć było pełnych. W tym czasie uzbierał 52% minut, co jest dalekie od 93%, które rozegrał w pierwszych trzech miesiącach rozgrywek.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze