Ancelotti: Jović ciągle nie jest gotowy na 100%

– Zdobycie tych punktów wiele nas kosztowało i dobrze zareagowaliśmy, bo celem była wygrana. Druga połowa była bardzo dobra, zwycięstwo jest zasłużone. To nie jest nasz najlepszy moment, ale oczekiwałem od drużyny właśnie dobrej reakcji i trzech punktów.

– Asensio pokazał, że kadra jest szersza niż tylko Vinícius i Benzema? Jasne, że tak. Asensio w tym sezonie dotychczas radził sobie świetnie. Strzelił wiele goli i był dla nas ważny. Jest zaangażowany i ma jakość. Mieliśmy dzisiaj braki, ale inni rozegrali dobry mecz. Także zmiennicy, Hazard i Jović byli na miejscu, by walczyć i spróbować wygrać.

– Asensio zrobił w końcu krok, jakiego wszyscy oczekiwali? Myślę, że tak. Nie mam wątpliwości. Asensio od początku sezonu radzi sobie dobrze.

– Jedenastka bez napastnika, czyli Jovicia? Jović miał koronawirusa i trochę kosztował go powrót do dobrej kondycji fizycznej. Teraz czuje się lepiej. Jasne, że to ważny element, bo gdy nie było Karima, to go wystawialiśmy. Dzisiaj go nie wstawiłem od początku, bo ciągle nie jest w 100% gotowy pod względem fizycznym.

– Reakcja w drugiej połowie? Reakcja była dla nas bardzo ważna. Pierwsza połowa trochę nas kosztowała, ale w drugiej prezentowaliśmy się bardzo dobrze w ofensywie i defensywie. W pierwszej nie byliśmy zwarci, mieliśmy problem z odbieraniem piłek. Druga część była jednak bardzo dobra.

– Pochwały dla Valverde? Valverde też wszedł z dużą energią, dodał nam tej energii i bardzo nam pomógł.

– Sześć punktów przewagi nad Sevillą pozwala na relaks? [śmiech] Relaks nie wydaje mi się odpowiednim słowem... Myślę, że przede wszystkim dobre jest to, że mamy cały tydzień, by pracować i przygotować się do kolejnych meczów, które będą interesujące. Villarreal radzi sobie dobrze, a potem mamy Puchar Europy. To dobry czas na odpoczynek. Musimy też pamiętać, że przylecieliśmy w piątek o 3 nad ranem... Przez to ten mecz też kosztował nas pod względem fizycznym.