MARCA: Nikt nie chce odchodzić z Realu
Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych dniach nie dojdzie do żadnych zmian w kadrze. W lutym skład Realu Madryt powinien pozostać taki sam.
Fot. Getty Images
Po rozegraniu połowy sezonu, role w Realu Madryt są już bardziej niż podzielone. Piłkarze wiedzą, kto stanowi trzon zespołu i są to zawodnicy, którym ufa Carlo Ancelotti. Styczeń w ostatnich latach był wykorzystywany przez zawodników, którzy ledwo co mieli okazję występować w pierwszym zespole, do szukania szansy z dala od Realu Madryt. Odriozola i Łunin uczynili to w 2020 roku, a Jović dwanaście miesięcy temu.
Tym razem telefon praktycznie milczał. Kilka drużyn zadzwoniło, ale żaden z graczy, którzy prawdopodobnie będą szukać zmiany, próbując znaleźć minuty, których nie mają, nie wykonał żadnego ruchu w kierunku odejścia. Ponownie zrobił to jedynie Jović, któremu tym razem nie pozwolono na żadne wypożyczenie, biorąc pod uwagę, że Benzema może mieć problemy fizyczne i konieczność posiadania zmiennika o pewnych gwarancjach.
Bale, Marcelo i Isco to trójka zawodników, których kontrakty wygasają 30 czerwca. Podobnie jak latem ubiegłego roku, dyrektorzy madryckiego klubu byli skłonni ułatwić im odejście, ale pomysł zawodników pozostaje niezmienny, a jest nim nic innego, jak wypłenienie kontraktu i opuszczenie klubu z wolną kartą w ręku po zakończeniu obecnego sezonu. Nie miało znaczenia, że ta trójka praktycznie nie występowała w pierwszej części obecnej kampanii.
W przypadku Marcelo pomysł wydawał się jasny, ale zarówno w przypadku Bale'a, jak i Isco, w pewnym momencie można było spodziewać się ruchu w poszukiwaniu minut, ale nic nie wskazuje na to, że ta chęć pojawi się przed najbliższym poniedziałkiem o północy, kiedy to okienko zostanie zamknięty. Brazylijczyk w ostatnich tygodniach zwiększył swoje zaangażowanie, a status kapitana pozwala mu na pewną swobodę.
Inni gracze, tacy jak Vallejo i Mariano, będą nadal czekać na tę szansę, która wydaje się bardzo mało prawdopodobna, aby pojawiła się na ich drodze. Podczas gdy obrońca prawie w ogóle nie występował, napastnik zaznaczył swoją obecność w meczu z Elche z La Lidze, a następnie powrócił do swojego naturalnego stanu w ostatnich sezonach, czyli do roli kontuzjowanego zmiennika.
Eden Hazard jest kolejnym zawodnikiem podatnym na sytuację sportową, w jakiej się znajduje, ale pozostaje pewny, że odwróci sytuację, pomimo wiadomości, jakie otrzymuje na temat swojego statusu jako zmiennika. Latem, gdy do końca jego kontraktu pozostały trzy lata, będzie to trudna sprawa do rozwiązania, chyba że Belgowi uda się odmienić swoją sytuację w klubie. Nie należy zapominać, że Hazard rozpoczął sezon jako starter, aż do momentu, gdy zaczęły pojawiać się różne problemy fizyczne, z którymi się borykał.
Sześciu wymienionych zawodników ma bardzo skomplikowaną przyszłość w klubie. Trzech, którym kończą się kontrakty, pożegna się, podczas gdy pozostała trójka będzie próbowała znaleźć rozwiązanie obecnej sytuacji.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze