„Borussia nie okazuje Reinierowi wsparcia”
Ojciec Reiniera, Mauro Brasilia, udzielił wywiadu dziennikarzom Asa. W trakcie rozmowy został poruszony oczywiście temat przyszłości brazylijskiego pomocnika wypożyczonego z Realu Madryt do Borussii.
Fot. Getty Images
Jak wytłumaczy pan sytuację Reiniera w Borussii?
Oni chcieli kupić go jeszcze jak był graczem Flamengo. Rozmawialiśmy z kilkoma członkami dyrekcji, ale później niemożliwym było odmówić Realowi Madryt. Kiedy pojawiła się opcja wypożyczenia, pomyśleliśmy, że to dobre miejsce dla każdego młodego piłkarza. Oni jednak nie okazali Reinierowi wsparcia. Bez uczucia nie da się iść do przodu. W pierwszym sezonie mówiono, że nie prezentował wystarczającego poziomu na tle kolegów pod względem taktyczno-fizycznym. Teraz jednak już nie ma wymówek.
Pański syn czuje się dobrze?
Uważam, że całe doświadczenie jest fantastyczne, bo przez napotkane trudności dużo się uczysz. Opuści ten klub silniejszy. Reinier jest takim samym profesjonalistą, jak inni. Utrzymuje z kolegami dobre relacje i bardzo ciężko pracuje.
Ale nie dostaje szans.
To niezrozumiałe. Nie dostaje szans na co dzień, a potem wszyscy skupiają na nim uwagę po pojedynczym spotkaniu. Ale to nieistotne. Nie pierwszy i nie ostatni raz mówi się o moim synu. Uczy się teraz w trochę inny sposób, ponieważ walczy z rzeczami, których nie rozumie. Borussia nie przygotowała go na ważne momenty. Nigdy nie prosiliśmy o pierwszy skład, zawsze chcieliśmy tylko minut dla jego rozwoju.
Real śledzi na bieżąco sytuację Reiniera?
Tak! Real zachowuje się bardzo profesjonalnie i oczywiście bacznie przyglądają się wszystkiemu. Dla nich ta sytuacja jest niewygodna, ale nic nie da się zrobić. Jesteśmy Królewskim bardzo wdzięczni za wszystko. Od początku celem było dwuletnie wypożyczenie, by Reinier mógł nabrać doświadczenia przed powrotem do Madrytu. Sytuacja się jednak skomplikowała. W życiu jest jednak czas na wszystko, moja żona zawsze mi to powtarza. W Castilli mój syn wiele się nauczył. Bierze też przykład z Viniego i Rodrygo.
Jak zmieniło się wasze życie od momentu transferu Reiniera do Realu Madryt?
Wejście w tak nowe realia nie jest czymś normalnym. Wiedzieliśmy jednak, że jesteśmy w stanie podołać. Dziś cały czas mamy nadzieję. W swoim czasie wszystko się ułoży.
Ile znaczy dla pańskiego syna Vini?
To dla niego wzór. Obaj są bardzo dobrymi kolegami. Doświadczenia Viniciusa bardzo przydają się Reinierowi, ponieważ Vini to przykładny zawodnik pod względem ciężkiej pracy. Wiele mu zarzucano, ale on odpowiedział na boisku. Rodrygo i Valverde również bardzo nam się podobają.
Powrót do Hiszpanii jest możliwy?
Zabiegamy o to, ale Borussia nie chciała zerwać wypożyczenia w zeszłym roku i moim zdaniem teraz też nie są do tego skłonni. Trzeba jeszcze chwilę poczekać przed powrotem do rozmów. Wszystko to sprawia, że jakość Reiniera jest poddawana w wątpliwość. Idealnym scenariuszem byłby powrót do Hiszpanii. Reinier bardzo by tego chciał.
Co może mi pan powiedzieć o Hålandzie?
Mój syn zawsze się z nim blisko trzyma. Mają bardzo dobry kontakt. Håland jest wyjątkowy. Zasłużył sobie na to wszystko, co teraz przeżywa.
A jakie jest pańskie zdanie na temat reprezentacji Brazylii?
Przemiana pokoleniowa jest czymś normalnym. Na ten moment to normalne, że młodzi zawodnicy odgrywają wiodące role. Oby Reinier dalej się rozwijał i pewnego dnia stał się stałym członkiem tej kadry. W żółtej koszulce wygrał już ważne trofea, jak choćby złoto olimpijskie. Cała przyszłość przed nim.
Na sam koniec spytam z ciekawości, czego nauczył pana futsal.
Ten sport był całym moim życiem. Wiele mnie nauczył. Wiele też osiągnąłem i na szczęście mój syn także ma za sobą doświadczenie w futsalu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze