Ibrahimović: Doradziłem Mbappé odejście do Realu Madryt
W czwartek we Włoszech wydana zostanie książka Adrenalina, w której Zlatan Ibrahimović opowiada o swojej karierze. L’Équipe przedstawia fragmenty dotyczące Paris Saint-Germain, w tym także przyszłości Kyliana Mbappé. Przedstawiamy opublikowany przez Francuzów tekst.
Fot. własne
Lato 2021. To prawda, zaoferowałem swoje usługi PSG, ale nie w roli piłkarza. W roli dyrektora sportowego. Zadzwoniłem do Nassera Al-Khelaïfiego, prezesa i powiedziałem mu: „Jeśli nie przedłużę umowy z Milanem, przejdę do PSG i zaprowadzę porządek w twojej drużynie”. Nasser zaśmiał się, ale nie powiedział „nie”. Mino Raiola też się z tym zgadzał. Powiedział mi: „To twoja idealna rola. Musisz to zrobić, kropka”. Raiola dobrze wiedział, że nigdy nie powinien rozdzielać mnie z Milanem, ale zgadzał się, że jeśli nie przedłużymy kontraktu, rola menadżera PSG byłaby dobrą przyszłością.
Myśleli tak nawet piłkarze PSG, z którymi rozmawiałem. Jeden powiedział mi: „Zlatan, tylko ty możesz zaprowadzić porządek i wprowadzić dyscyplinę do tej drużyny”. Inny dodał: „Zlatan, gdybyś tam był, to tamta rzecz nie wydarzyłaby się w tej szatni”. Podobał mi się projekt, ale to nie wystarczało, by zatrzymać odczucie strachu i paniki, jakie czułem, gdy myślałem o zatrzymaniu mojej piłkarskiej kariery. Jedna rzecz to mówić, druga to zrobić. Pojechałbym do Paryża, obserwowałbym treningi zespołu i pytałbym siebie tysiąc razy: „Dlaczego przestałeś grać?”.
* * *
W zespole nie ma obecnie wystarczającej dyscypliny, a Mbappé jej potrzebuje, by stać się lepszym, rozwinąć się i zrobić kolejny krok. W Paryżu to obecnie niemożliwe, bo nie ma tam odpowiednich osób. Gdyby był tam większy rygor, to wszyscy biegaliby na boisku, nikt nie spóźniałby się na treningi i sami piłkarze nie pozwalaliby sobie na robienie, czego tylko zechcą. Gdybym tam był, to nie mówiłbym, co trzeba zrobić, a wydawałbym rozkazy.
Nie mam nic osobistego do Leonardo. Przeciwnie, lubię go. To właśnie on sprowadził mnie do PSG. Nie mogę go o nic obwiniać, ale znam różnicę, jaka jest między nami: ja nie proszę, ja rozkazuję.
PSG zmieniło swoją historię w ciągu 48 godzin: przeszło z bycia normalnym klubem do wymiaru, jaki ma dzisiaj. Więc jeśli nie masz silnego lidera, sytuacja może stać się nie do opanowania przy wszystkich gwiazdach, jakie zebrałeś w składzie. Podsumowuję PSG w ten sposób:
- Czy płacą pensje? Tak.
- Czy wygrywają ligę? Tak.
- Czy dobrze jest żyć w Paryżu? Tak.
Mają 40 zawodników, ale nikt nie chce odchodzić, nawet jeśli nie gra, bo jest im za dobrze w PSG. Gdybym ja tam był, wszyscy ciągle byliby grillowani. Bo jeśli ci płacę i ty mi się nie odwdzięczasz, nie możesz zostać. To jest dyscyplina.
Moja rada dla Mbappé brzmiała: „Spróbuj odejść”. Moja rada dla Nassera: „Spróbuj nie pozwolić mu odejść”. Dwie szczere rady. Powiedziałem, co myślałem, jak robię to zawsze.
Poznałem Kyliana Mbappé na ślubie Marco Verrattiego [w lipcu 2021 roku] i zapytał mnie: „Zlatan, twoim zdaniem, co powinienem zrobić?”. „Według mnie, powinieneś odejść do Realu, by poznać klub, który ma inną filozofię i inne zasady zachowania”. Poznasz wartości innego środowiska i mistrzów, z którym się zetkniesz. W PSG jest wiele gwiazd, ale niewiele poświęcenia. [...] Piłkarze wykorzystują pół swojego potencjału, a ciągle wygrywają. Jeśli szczyt piramidy jest słaby, to jej podstawa też będzie słaba.
Jeśli piłkarz otrzymuje tam polecenie, mówi: „Dobrze, dobrze”. Potem leci na skargę do Nassera, który się z nim zgadza, a dyrektor sportowy stawiany jest w słabej sytuacji. Jednak jeśli dyrektorem sportowym jestem ja i ten piłkarz próbuje takiego zachowania, robi to pierwszy i ostatni raz. Gwarantuję to.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze