Advertisement
Menu

Wymęczone zwycięstwo

W 10. kolejce Ligi Endesa Real Madryt pokonał na wyjeździe Fuenlabradę. Spotkanie niespodziewanie bardzo się skomplikowało i zwycięstwo zapewnił Heurtel rzutem równo z końcową syreną.

Foto: Wymęczone zwycięstwo
Fot. Getty Images

Real Madryt pokonał Fuenlabradę na wyjeździe, ale Pablo Laso i drużyna nie mogą być zadowoleni z gry. Jedynie pierwsza kwarta nie budziła zastrzeżeń, ale przez resztę spotkania Królewscy musieli się zmagać ze swoimi słabościami. Być może zbyt szybko uwierzyli, że mecz jest już rozstrzygnięty. Fuenlabrada znajduje się na dole tabeli, ale duet Emegano – Ristić mocno postraszył Real Madryt. Blancos odnieśli zwycięstwo dopiero po rzucie Heurtela w ostatniej sekundzie meczu.

Pierwsza kwarta w wykonaniu Realu Madryt była bliska ideału. Praktycznie wszystko układało się po myśli madrytczyków, którzy błyskawicznie zaczęli budować przewagę. Dopisywała skuteczność rzutów z dystansu, z czego korzystali Causeur, Yabusele czy Heurtel. Różnica w wyniku w pewnym momencie sięgnęła nawet 15 punktów. Fuenlabrada miała niewiele do powiedzenia, jednak gospodarze mogli być wdzięczni Risticiowi. Serbski zawodnik prezentował się rewelacyjnie, mimo zdecydowanej przewagi Realu Madryt na parkiecie, i to on utrzymywał Fuenlabradę w grze (20:34).

Krótka przerwa przyniosła zmiany w składzie i niestety podopieczni Laso trochę się pogubili. Kwarta rozpoczęła się od serii 11:2 dla gospodarzy. Ristić dalej solidnie punktował, ale tym razem dołączył do niego Emegano. Dodatkowo Fuenlabrada lepiej zbierała piłki. To wszystko stanowiło dobrą mieszankę, by móc ruszyć w pościg za Realem Madryt, któremu zupełnie nie dopisywała skuteczność. Gospodarze zanotowali kolejną serię, tym razem 10:0 i, co mogło się wydawać nieprawdopodobne po pierwszej części, wyszli na prowadzenie (43:41). Na zakończenie Heurtel dwukrotnie trafił za trzy punkty, ale i tak to Fuenla schodziła na przerwę z prowadzeniem (49:47).

Po zmianie stron dalej na parkiecie nie oglądaliśmy dobrego oblicza Realu Madryt, za to mogła się podobać ambitna gra gospodarzy. Przez całą trzecią kwartę to Fuenlabrada znajdowała się na prowadzeniu. Królewscy dalej zmagali się ze swoimi problemami, czyli brakiem skuteczności i stratami. Gospodarze osiągnęli najwyższe prowadzenie w tym spotkaniu (65:57). Wtedy w trudnym momencie za trzy punkty trafił Abalde. Mimo tego do ostatniej kwarty Fuenla podchodziła z lepszym dorobkiem punktowym (69:64).

Ostatnia kwarta rozpoczęła się od serii 6:0 dla Realu Madryt i Królewscy odzyskali prowadzenie. Fuenlabrada jednak dalej walczyła o zwycięstwo. Po stronie gospodarzy wszystko zależało od Emegano i Risticia, żaden inny zawodnik nie zdobywał w tej części punktów. Szczególnie to Nigeryjczyk był skuteczny, a do tego świetnie walczył o zbiórki pod obiema tablicami. Real Madryt nie potrafił uciec rywalom, a w dodatku za faule stracił Tavaresa i wszystko musiało się rozstrzygać w końcówce. Najpierw, ku uciesze publiczności, Emegano doprowadził do remisu 85:85 na 19 sekund przed końcem. Pablo Laso poprosił o czas, przedstawił podopiecznym plan na ostatnią akcję i faktycznie, udało się znaleźć Heurtela na czystej pozycji do oddania rzutu za trzy punkty. Francuz trafił równo z końcową syreną, zapewniając madrytczykom zwycięstwo.

85 – Fuenlabrada (20+29+20+16): Emegano (27), Samar (3), Alexander (11), Vicedo (1), Cheatham (0), Macoha (0), Ristić (25), Fernández (0), González (0), Novak (12), Eyenga (2), Bagayoko (4).

88 – Real Madryt (34+13+17+24): Causeur (19), Heurtel (12), Abalde (15), Tavares (10), Yabusele (10), Núñez (0), Rudy (0), Hanga (2), Vukčević (0), Poirier (11), Llull (9).

Statystyki | Tabela

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!