Isco zniknął
Mecz z Villarrealem to do tej pory ostatni występ Isco w tym sezonie. Hiszpan rozegrał najmniej minut spośród wszystkich środkowych pomocników w kadrze, nie licząc kontuzjowanego Ceballosa.
Fot. Getty Images
Isco miał być jednym z tych zawodników, których Carlo Ancelotti chciał "odzyskać" w tym sezonie. Andaluzyjczyk zdobył uznanie Carletto podczas pierwszego etapu pracy Włocha w Realu Madryt i obaj panowie chcieli odbudować tę współpracę, która tak dobrze funkcjonowała w tamtym okresie. W pierwszych tygodniach bieżącego sezonu wydawało się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Isco pojawiał się na boisku regularnie i grał nawet w pierwszym składzie.
Hiszpan pokazał się z dobrej strony w spotkaniach z Levante i Betisem, w których spędził na placu gry odpowiednio 59 i 66 minut. Później coś się popsuło i Ancelotti zaczął wyraźnie odstawiać Isco. W ostatnich dziesięciu meczach pomocnik pojawiał się na boisku tylko trzy razy: na 12 minut z Valencią, 18 z Mallorcą (gdzie zdobył bramkę) i 9 z Villarrealem. I to właśnie w starciu z Żółtą Łodzią Podwodną, który odbył się 25 września, widzieliśmy Isco po raz ostatni. W sumie gracz uzbierał 166 minut w La Lidze. W Lidze Mistrzów nawet nie powąchał murawy.
W bieżącym sezonie 29-latek wypadł z kadry na cztery spotkania z powodu mocnego bólu pleców. Z kolei mecze z Celtą, Interem, Sheriffem i Elche spędził w całościowo na ławce rezerwowych. W sumie piłkarz nie rozegrał ani minuty w sześciu ostatnich starciach Realu Madryt.
W tym momencie Isco jest ostatnim pomocnikiem do gry (nie licząc kontuzjowanego Ceballosa). Środek pola należy bezsprzecznie do Casemiro, Toniego Kroosa i Luki Modricia, jednak problemem Andaluzyjczyka są Fede Valverde i Eduardo Camavinga. Urugwajczyk, który jest niezwykle cenny dla Carletto ze względu na wnoszoną energię i wszechstronność, rozegrał 908 minut. Z kolei Camavinga miał mocne wejście do zespołu i uzbierał 529 minut. Tak naprawdę coraz mniejszy udział Isco zbiegł się z transferem francuskiego pomocnika do stolicy Hiszpanii.
Isco nie dostaje szansy nawet pomimo ogromnego wysiłku, jaki wkładają w ten sezon Kroos i Modrić. Niemiec gra praktycznie wszystko po powrocie po kontuzji (80% możliwych minut). 36-letni Chorwat zmagał się już z problemami mięśniowymi, jednak i tak wystąpił w 10 na 14 spotkań, 9-krotnie wychodząc w pierwszym składzie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze