Advertisement
Menu
/ abc.com, marca.com

Na razie zostaje, ale…

Wszystko wskazuje na to, że niezwykle nieudana przygoda Belga z Realem Madryt powoli dobiega końca.

Foto: Na razie zostaje, ale…
Fot. Getty Images

Taki klub jak Real Madryt może czekać na gwiazdę rok, dwa, ale jeśli po trzecim roku się nie sprawdza, z jakiegokolwiek powodu, z powodu poważnych kontuzji, jak w przypadku Edena Hazarda, to nie można ciągnąć tego w nieskończoność. W ciągu 27 miesięcy Belg rozegrał 53 mecze, czyli średnio dwa na miesiąc. Jeśli liczyć minuty, bo często wchodził w drugiej połowie, to ma na koncie 32 prawdziwe występy. Trzeba wreszcie podjąć decyzje. I Carlo Ancelotti rzeczywiście je podejmuje. Belg jest luksusowym zmiennikiem w klubie i ta sytuacja kontrastuje z jego wysoką pensją, która wynosi dwanaście milionów euro netto za sezon, nie licząc bonusów.

Jego stan fizyczny, na który wpływ miała operacja i kolejne urazy, nie pozwala na rozegranie dwóch kolejnych pełnych spotkań, jak wynika z raportu lekarzy Realu Madryt. Muszą stopniować jego minuty i jego czas gry nie powinien przekraczać 70 minut na mecz. Skutek tej sytuacji jest taki, że Hazardowi trudno jest o regularną grę w swoim trzecim sezonie w Madrycie. Przez to rozmywa się jego rola jako gwiazdy, a Królewscy są gotowi sprzedać go już nawet teraz. Jeśli zawodnik będzie chciał odejść za dwa miesiące, w styczniu, aby znaleźć w innym zespole więcej minut, Real nie będzie się sprzeciwiał. A jeśli będzie chciał poczekać do końca sezonu, by w lipcu odejść do innego klubu, to też nie będzie z tym problemu, informuje ABC.

Gracz we, w jakiej rzeczywistości się znalazł. W tej chwili jest ostatni w kolejce do ataku. Ancelotti podkreśla, że idealnym systemem dla jego pomysłu na drużynę jest 4-3-3 i w tym schemacie ma przed sobą Viníciusa, Rodrygo i Asensio. Widzieliśmy to w meczach z Elche i Osasuną. Tak samo było w poprzednich spotkaniach. Wystąpił jedynie w otwierającym sezon spotkaniu, kiedy to Ancelotti wystawił w linii ataku Bale'a, Benzemę i Hazarda.

Eden jest na sprzedaż, a Carletto wyraźnie pokazuje mu, że nie jest dla niego niezbędny. Belg jest trzeci do gry prawej stronie (Rodrygo i Asensio) i drugi do gry na lewej, za Viníciusem, a te ustalenia trenera mówią dość jasno, że nie ma dla niego miejsca w drużynie i najlepszym wyjściem dla niego jest szukanie innego klubu. Trzeci sezon miał być decydujący dla podjęcia decyzji o jego przyszłości, a jego występy pokazują wyraźnie, że nie może tak dalej postępować w Realu Madryt. On sam o tym wie.

Sam Hazard podkreśla, że lubi być główną postacią w swojej drużynie i prowadzić atak. „Nie lubi być zmiennikiem i w takich sytuacjach woli poszukać innej drużyny, w której mógłby występować”. Mówią tak ludzie, którzy go dobrze znają. On jest liderem, a w Realu Madryt być nim nie może. Nie podoba mu się ta rzeczywistość. Chce być w miejscu, gdzie będzie mógł kierować atakiem, tak jak to robił w Anglii.

W tej sytuacji trzeba spoglądać w kierunku Premier League. Jeśli Chelsea będzie chciała rozmawiać z Realem Madryt, Hiszpanie nie będą mieli problemu, by im go odsprzedać. Wszystko będzie jednak zależało od tego, czego będzie chciał Hazard. Czy zamierza odejść w zimowym okienku transferowym, czy woli poczekać do lipca. Ancelotti powiedział to jasno i niewiele więcej słów potrzeba: „Jeśli zawodnik chce odejść, nigdy mu w tym nie przeszkodzę”. Ta wiadomość jest skierowana do Hazarda, Bale'a, Isco, Ceballosa, Jovicia i Mariano, który złamał nos w meczu z Elche.

W innym tonie na temat sytuacji Hazarda pisze MARCA. Zdaniem tej gazety Real nie będzie chciał sprzedawać Belga zimą i z kilku powodów zamierza poczekać do lata. Królewscy będą chcieli odzyskać część zainwestowanych pieniędzy, a zimą nie przeprowadza się zazwyczaj wielkich operacji. Operacja opuszczenia klubu przez Belga rozpocznie się latem, a sam piłkarz może być wtedy skory do odejścia, ponieważ potrzebuje drużyny, w której będzie mógł występować regularnie przed Mistrzostwami Świata. Przy formie Viníciusa i transferze Mbappé będzie mu jeszcze trudniej o minuty w Madrycie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!