Advertisement
Menu
/ marca.com

Królewscy liczą na kibiców

W środowy wieczór Santiago Bernabéu z wielu powodów będzie mogło przyjąć wreszcie znacznie więcej kibiców niż dotychczas.

Foto: Królewscy liczą na kibiców
Fot. Getty Images

W środę Real Madryt wraca na Santiago Bernabéu, gdzie rozegra czwarty mecz w tym sezonie. Królewscy wcześniej mierzyli się z Celtą, Mallorcą i Sheriffem. Do tej pory najwięcej osób oglądało na stadionie spotkanie w Lidze Mistrzów, gdy na trybunach zasiadło 24 522 fanów. Tym razem klub spodziewa się, że frekwencja podczas potyczki z Osasuną będzie znacznie wyższa.

Przede wszystkim należy pamiętać o tym, że dotychczas na Bernabéu nie mogło zasiadać zbyt wielu kibiców. Z powodu pandemii na starcie sezonu stadion mógł zapełnić się tylko w 40%. Później limit podniesiono do 75%, a dopiero 29 września zatwierdzono, że obiekty w Hiszpanii mogą zapełniać się w 100%. W środę Królewscy po raz pierwszy będą mogli wpuszczać fanów na stadion z pełną swobodą.

Były też dwie inne okoliczności, które uniemożliwiały wielu ludziom wejście na obiekt. Stadion nadal jest w przebudowie, przez co fani nie mogą zasiadać w dolnych sektorach. Kolejna kwestia to aktywacja karnetów na sezon 2021/22, a te do tej pory były wstrzymane ze względu na niepewność związaną z sytuacją zdrowotną i różnymi ograniczeniami w tym zakresie. Do tej pory posiadacze karnetów, którzy chcieli pójść na mecz, i tak musieli płacić za indywidualny bilet, co zapewne wielu odstraszyło. Od tej pory wszystkie spotkania drużyny są wliczone w cenę biletu sezonowego, co oznacza powrót do dawnej normalności.

Królewscy liczą również na to, że madridistas do przyjścia na stadion zachęcą dwa ostatnie spotkania. Najpierw wysoka wygrana z Szachtarem w Kijowie, a następnie triumf w niedzielnym Klasyku. Na Santiago Bernabéu w najbliższych meczach będzie mogło zasiąść 50 000 widzów. Jest to maksymalna liczba kibiców, jaką klub może w tej chwili wpuścić ze względu na prace, które są prowadzone w trakcie rozgrywania przez drużynę swoich spotkań. Real zdołał przygotować stadion w rekordowym czasie, tak aby mecz mógł się odbyć, a kibice mogli zająć miejsca na trybunach. Nie było to łatwe, ale wszystko jest teraz doskonale zorganizowane, aby sezon przebiegał bez zakłóceń.

Stadion jest ograniczony do 50 000 widzów nie tylko ze względu na trybuny, które nie zostały jeszcze wybudowane, ale także ze względów bezpieczeństwa, jeśli chodzi o ewakuację z obiektu. Są bramy zamknięte, są galerie w budowie i są sektory, które nie są objęte pracami budowlanymi, ale nie mogą być wypełnione ze względu na pojemność stadionu. W miarę postępu prac liczba kibiców, którzy będą mogli przychodzić na mecze, będzie się zmieniać, ale przewiduje się, że w tym sezonie pojemność obiektu wyniesie 50 000 widzów.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!