Adwokat Benzemy: Valbuena jest zazdrosny
Karim Benzema nie pojawił się w Wersalu na wczorajszym rozpoczęciu sprawy sądowej dotyczącej szantażu na Mathieu Valbuenie. Wieczorem głos zabrał za to jego adwokat Sylvain Cormier.
Fot. Getty Images
– Mój klient nie pojawił się w sądzie, bo wczoraj wieczorem był na Ukrainie. Dzisiaj rozpoczął z kolei przygotowania do meczu w Barcelonie. To nie są warunki, w których możesz pojawić się na 3-dniowym procesie. Gdyby sąd nie uznał tego za wystarczający powód nieobecności, powiedziałby o tym i kazałby mu się tutaj stawić, ale tego nie zrobił. Mogliśmy zresztą poprosić o odroczenie sprawy, ale to przeciągnęłoby wszystko jeszcze bardziej, a nikt tego nie chce, nawet sędzia, który zaczął analizować tę sprawę 6 lat temu.
– Nasze spojrzenie jest proste: cała sprawa jest wyolbrzymiana. Nadinterpretuje się pewne kwestie, jakie nasz klient miał powiedzieć koledze w rozmowie telefonicznej. On po prostu chciał ochronić kolegę z drużyny i pomóc Karimowi Zenatiemu w całkowitej dyskrecji... On nie miał pojęcia, że z dobrych chęci może wyniknąć coś takiego.
– Dzisiaj widzieliśmy dobrze oczytanego prokuratora, który powtarzał te same hasła jak robot. Jednak szczerze, wyjście i stwierdzenie, że pan Benzema zrobił to dla korzyści finansowych jest śmieszne.
– Pan Valbuena wypowiada się na podstawie urazy. Jego kalkulacje są proste: „Zostałem wyrzucony z kadry, nigdy nie wróciłem do reprezentacji, straciłem wszystko w futbolu, a po drugiej stronie Karim Benzema jest dzisiaj na szczycie piłkarskiego świata”. To jest zazdrość.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze