Zmiany Carvajala i Mendy'ego
Wszyscy w Realu Madryt czekają na Daniego Carvajala i Ferlanda Mendy'ego. Podstawowi boczni obrońcy zmagają się jednak z problemami fizycznymi, które wymusiły na nich poważne zmiany w nawykach.
Fot. Getty Images
Francuz ostatni raz na boisku widziany był 5 maja w Londynie w półfinale Ligi Mistrzów. Klub poinformował po tamtym meczu o zapaleniu okostnej w kości piszczelowej. Ostatecznie po długim odpoczynku, który był jedynym wyjściem przy urazie, do którego doszło po kopnięciu w dolną część piszczela kilka tygodni wcześniej, Francuz wznowił pracę z grupą 8 września, ale ciągle nie wrócił do gry.
Wszystko przez to, że lewy obrońca zmienił swój sposób chodzenia i biegania, co zaczęło mu sprawiać ciągłe problemy i dyskomforty mięśniowe. Kontuzja piszczela ma być wyleczona, ale nowy sposób poruszania się wymaga przystosowania do niego innych partii mięśni mięśniowych nóg i także pleców. Nie chodzi o naderwania włókien, a przeciążenia.
Dlatego właśnie Mendy w ostatnich tygodniach często po treningu z drużyną następnego dnia znikał w budynkach. Sztab medyczny próbuje doprowadzić u niego do pełnej równowagi mięśniowej i zaleca trenerom, by nie wstawiać go do gry, dopóki ten temat nie zostanie w pełni rozwiązany. Zakończenie tej pracy ma być blisko i cały czas celuje się w powrót 26-latka na starcie z Szachtarem.
W przypadku Daniego Carvajala ostatnie dwa sezony były naznaczone kolejnymi kontuzjami, a w poprzednich rozgrywkach Hiszpan rozegrał zaledwie 15 z 52 meczów w klubie. Obrońca przed tym sezonem zrobił wszystko, by pomóc swojemu ciału: od zmian w diecie przez zmianę fizjoterapeuty w klubie po modyfikację swoich rutynowych zachowań i ćwiczeń.
Uraz w meczu z Valencią był jednak kubłem zimnej wody, bo Carva wypadł z gry kolejny raz po zaledwie 5 występach, ale przede wszystkim rozczarowaniem po wysiłku, jaki zawodnik włożył w ostatnich miesiącach, by wyjść na prostą.
Wiadomości w sprawie jego powrotu też są jednak pozytywne i ciągle mówi się o możliwym występie z Szachtarem, ale wszyscy zachowują w tej sprawie spokój i ostrożność większą nawet niż w przypadku Mendy'ego. Ostateczny wyrok wydadzą odczucia samego gracza, ale sam problem mięśniowy jest już zaleczony.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze