Vicente Moreno: Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie cierpieli
Vicente Moreno, szkoleniowiec Espanyolu, wziął udział w kofnerencji prasowej po wygranej z Realem Madryt. Przedstawiamy wypowiedzi hiszpańskiego trenera.
Fot. Getty Images
– Odczucia po zwycięstwie? Rywal, z jakim się mierzyliśmy, sprawia, że to ma większy wydźwięk. Wykonaliśmy wielką pracę. To zwycięstwo wypełnia naszych kibiców i samych piłkarzy wielkimi nadziejami, ponieważ to nie zdarza się codziennie, spójrz na statystyki. Ostatecznie to są jednak takie same trzy punkty. Przeciwko Realowi zawsze trudno o punkty, ale udało się. Musimy to podtrzymać, ponieważ jeszcze niczego nie osiągnęliśmy. Musimy dalej zbierać punkty, nie ma innego wyjścia.
– Prawda jest taka, że zawsze jest trudno o zwycięstwo z Realem Madryt. Pięknie, że mieliśmy taką możliwość. Nie wygrywasz z Realem codziennie. Jestem bardzo szczęśliwy z uwagi na okoliczności, ponieważ brakowało nam tego. Teraz zobaczymy, czy będziemy w stanie to podtrzymać. Kibice i drużyna są razem. Idziemy do przodu razem. Jeśli będziemy razem, to mamy większe szanse na wygrywanie spotkań, choć to oczywiście nie będzie łatwe.
– Czy to najlepsze popołudnie od kiedy tu pracuję? Bez wątpienia, to oczywiste. Dało się odczuć większą liczbę kibiców na trybunach. Oni znacząco przyczynili się do tego zwycięstwa. To właśnie dzięki nim zaczęliśmy wygrywać ten mecz. Bardzo mocno doceniamy to zwycięstwo, ponieważ długo nie wygrywaliśmy, ale musimy twardo stąpać po ziemi, ponieważ to tylko trzy punkty.
– Rozegraliśmy osiem spotkań i w każdym były momenty, jednak rzeczywistość jest taka, jaka jest w tym momencie. Brakowało nam zwycięstwa, a tym bardziej przeciwko takiej drużynie, jak Real Madryt. Kiedy już tego dokonasz, to zawsze wydaje się, że to było łatwiejsze, niż było w rzeczywistości. Ale nie, nie było łatwo. Trzeba pogratulować drużynie tego zwycięstwa.
– To nasz najlepszy mecz? Nie, to nie jest najlepszy mecz od kiedy prowadzę Espanyol. Klasa rywala jest, jaka jest, ale rozgrywaliśmy inne dobre mecze. W zależności od tego, jak układa się mecz i czego od ciebie wymaga, myślę, że mogliśmy zagrać lepiej. Tworzyli okazje i zmusili nas do lepszej gry. Dzięki utrzymaniu się przy piłce zmniejszyliśmy zagrożenie z ich strony.
– Kiedy strzelają ci na 1:2, w tym przypadku Benzema, to wiesz, że będziesz musiał cierpieć i wszystko może się zdarzyć, szczególnie kiedy grasz przeciwko zawodnikom na takim poziomie.
– Wiedzieliśmy, że będziemy cierpieć. Dwie bramki przewagi dają ci większy spokój, ale tak nie było. Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie cierpieli, ale teraz możemy się cieszyć z tego, że jesteśmy sobą. Udało nam się mimo trudności, co też cieszy bardziej, dużo bardziej.
– Raúl de Tomás zasłużył na powołanie do kadry? Przede wszystkim mam ogromny szacunek do selekcjonera i nie będę się wypowiadał na temat powołań. Myślę, że lista Luisa Enrique jest perfekcyjna. Raúl de Tomás ma umiejętności i poziom, by grać w jakimkolwiek zespole, również w reprezentacji. Nie dziwi mnie, że świetnie mu idzie, rozmawiamy o zawodniku z wielkiego poziomu. On nie ma żadnych ograniczeń. Zobaczymy, czy dalej będzie podążał tą drogą i da nam wiele radości w tym sezonie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze