Niedosyt na inaugurację

Juvenil nie najlepiej rozpoczął rozgrywki UEFA Youth League, w których broni zdobytego przed rokiem tytułu. W wyjazdowej potyczce z Interem był bliski zdobycia kompletu punktów, ale w końcówce stracił gola i ostatecznie zremisował 1:1.

Na początku spotkania oba zespoły starały się grać ostrożnie, ale to kompletnie im nie wychodziło. Mnożyły się straty w środku pola, które mogły otwierać drogę do stworzenia sytuacji podbramkowych, ale i wtedy brakowało celnego podania czy pomysłu na akcję. Z biegiem czasu rosła jednak przewaga Królewskich, którzy częściej starali się znaleźć sposób na bramkarza gospodarzy. W 25. minucie William Rovida popisał się świetną interwencją, gdy spoza pola karnego pokonać go próbował bardzo aktywny dziś Peter. Chwilę później Real był jeszcze bliższy objęcia prowadzenia. Świetną akcję przeprowadzili Bruno Iglesias, Peter i Israel Salazar, ale po strzale Óscara Arandy piłka odbiła się od obrońcy i słupka, a potem wyszła poza boisko. 

Dominacja Realu w pierwszej połowie była bardzo wyraźna. Inter nie potrafił stworzyć ani jednej dobrej sytuacji, przez co José Torres nie miał zbyt dużo pracy. O ile jednak Królewscy byli uważni w defensywie, o tyle w ataku brakowało przede wszystkim wykończenia. W drugiej połowie długo utrzymywał się bezbramkowy remis, ale w 70. minucie Los Blancos wreszcie znaleźli sposób na trafienie. Akcję na prawej stronie rozpoczął Peter, który chciał rozegrać piłkę z Davidem Jiménezem, ale futbolówka wróciła pod jego nogi. Po chwili prawoskrzydłowy oddał strzał, a Rovida wpuścił piłkę na swoim krótkim słupku.

W końcówce spotkania zawodnicy Interu nieco się uaktywnili, ale brakowało im sił, by zamknąć Real na jego połowie. Królewscy już byli zbyt pewni zdobycia trzech punktów, ale w doliczonym czasie gry zostawili rywalom zbyt dużo miejsca we własnym polu karnym. Wykorzystał to Francesco Nunziatini, który pokonał Rubéna strzałem z przewrotki. Było to jedyne celne uderzenie Interu.

Wynik nie oddaje rzecz jasna bardzo dużej przewagi, którą goście mieli właściwie przez całe spotkanie. Jest jednak cenną lekcją, że nawet po tak wyraźnej dominacji trzeba zachować koncentrację w tyłach. Na razie obie drużyny muszą zadowolić się drugim miejscem w grupie. W drugim dzisiejszym meczu Szachtar pokonał Sheriffa aż 5:0. Już za niecałe dwa tygodnie Los Blancos zmierzą się z Naddniestrzanami.

Inter Mediolan – Real Madryt 1:1 (0:0)
0:1 Peter 70'
1:1 Nunziatini 90'+3' 

Inter: Rovida; Zanotti, Hoti, Fontanarosa, Carboni; Fabbian, Cecchini Muller (74' Sangalli), Nunziatini; Peschetola (60' Casadei), Jurgens (75' Owusu); Abiuso (89' Sarr).
Real Madryt: Rubén; David Jiménez, Pujol, Marvel, Obrador (69' De la Víbora); Villar (64' Néstor), D. González (58' Morán); Peter, Iglesias, Óscar Aranda; Salazar.

Najbliższe mecze grupy D:
28 września – Szachtar vs Inter
28 września – Real Madryt vs Sheriff