Miguel – Marcelo, pierwszy pojedynek pod wodzą Ancelottiego
Ancelotti musi podjąć decyzję, kogo wystawić na lewej obronie. Miguel Gutiérrez rywalizuje o to miejsce z Marcelo.
Fot. Getty Images
To stało się w maju, dzień przed meczem z Granadą na Los Cármenes. W Valdebebas wszystko wskazywało na to, że Marcelo znajdzie się w podstawowym składzie, jednak coś się wydarzyło między nim a Zidane’em. Media informowały, że Brazylijczyk się wściekł, kiedy dowiedział się, że zabraknie go w wyjściowej jedenastce. Portal Goal informował, że trener podjął decyzję z powodów taktycznych, które pojawiły się podczas zajęć. Klub natomiast sugerował, że Marcelo zmagał się z problemami z kolanem, co uniemożliwiało mu grę na maksimum. Niezależnie od powodu, w pierwszym składzie znalazł się Miguel Gutiérrez, który zaprezentował już próbkę możliwości w spotkaniach z Cádizem, Sevillą i Osasuną.
W tamtym spotkaniu w Andaluzji Miguel pomógł drużynie w odniesieniu przekonującego zwycięstwa (4:1). Najpierw zapisał na koncie asystę. Przeniósł piłkę nad obrońcą Granady, co umożliwiło Modriciowi zdobycie bramki. Później świetnie spisywał się w defensywie. Dzięki temu występowi wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie w potyczkach z Athletikiem i Villarrealem. W tym ostatnim meczu został zmieniony w 68. minucie, a zamiast niego na boisku pojawił się… Marcelo.
W tym sezonie Miguel Gutiérrez w pierwszej drużynie wystąpił tylko raz. Był podstawowym zawodnikiem w starciu z Betisem, ale musiał zostać zmieniony na 7 minut przed końcem meczu z powodu starcia z rywalem. Obrońca zagrał też w Castilli. Odegrał kluczową rolę w przekonującym zwycięstwie 4:0 z San Fernando. Dzięki niemu Raúl mógł postawić na szybką i ofensywą grę, co pozwoliło sięgnąć po komplet punktów. Miguel tego lata otrzymywał propozycje z innych klubów, ale zdecydował się zostać. Chce walczyć o miejsce w składzie.
Ancelotti już podczas pretemporady podkreślał, że będzie stawiał tylko na zawodników gotowych na 100 procent. Włoch musiał podjąć decyzję, czy miejsce na lewej obronie przyznać Gutiérrezowi czy też Marcelo. Brazylijczyk jest pierwszym kapitanem w tym sezonie. W pierwszym składzie nie zagrał od czasu rywalizacji z Sevillą (2:2) na Alfredo Di Stéfano. W tym sezonie jeszcze nie wystąpił z powodu kontuzji.
Kontrakt Marcelo wygasa po tym sezonie, jednak już w dwóch poprzednich można było zauważyć, że zawodnik stracił część ze swoich możliwości fizycznych, dzięki którym był uważany za najlepszego lewego obrońcę na świecie. Pod wodzą Ancelottiego wystąpił w 92 meczach we wszystkich rozgrywkach, jednak nie zawsze znajdował się w podstawowym składzie (jego wejście w finale Ligi Mistrzów w Lizbonie za Fábio Coentrão okazało się kluczowe). Teraz trener musi wybierać między Miguelem Gutiérrezem a Marcelo. Mecz z Celtą Vigo będzie pierwszą okazją do takiego wyboru.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze