Zwycięstwo Urugwaju, gol Fede Valverde [VIDEO]
Urugwaj wygrał z Boliwią 4:2. Pełne 90 minut rozegrał Fede Valverde. Pomocnikowi Królewskich udało się nawet wpisać na listę strzelców, a jego reprezentacja jest bliżej awansu na mundial w Katarze.
Fot. Getty Images
Pierwsza połowa przebiegała, co niezbyt zaskakujące, całkowicie pod batutą Urugwajczyków. Fede Valverde, który wyszedł w pierwszym składzie, nie brał zbyt wielkiego udziału w rozgrywaniu, a Boliwijczycy grali raczej wycofani. Pomocnik Królewskich kolegom oddawał inicjatywę w sprawie podań w ostatniej tercji boiska, ale jednocześnie potrafił zdominować swoją strefę środka pola. W samej pierwszej połowie zdołał wygrać pięć z sześciu pojedynków z rywalami. Pierwszego gola Urugwajczycy strzelili już po kwadransie, gdy Rodríguez świetnie zagrał do De Arrascaety, a pomocnik Flamengo przemianowany na napastnika w tym meczu zapakował piłkę do siatki.
Boliwijczycy próbowali wyjść z kilkoma kontratakami, ale nie wychodziło im to najlepiej. Często gubili piłkę w kluczowych momentach, podczas gdy Urugwaj zachowywał duży spokój w defensywie i przy wyprowadzeniu futbolówki. Jednocześnie częstymi zagraniami na skrzydła gospodarze stwarzali zagrożenie i stąd wziął się drugi gol. Po faulu rywali, do piłki ustawionej przy lewym rogu pola karnego podszedł Fede. Wydawało się, że będzie dośrodkowywał, ale pomocnik mocno uderzył, wstrzelając piłkę w pole karne. Tam miał trochę szczęścia, a futbolówka wpadła do siatki.
Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia i dwójkowej akcji Piquereza z Álvarezem. Ten drugi pewnie wykończył sytuację stworzoną przez pierwszego i Urugwajczycy zwiększyli swoje prowadzenie. Po chwili rozgrywania i walki w środku pola wydarzyły się dwie rzeczy. Najpierw po fatalnym błędzie defensywy gospodarzy, gdy podanie nie trafiło ani do obrońców, ani do bramkarza, Moreno strzelił gola dla Boliwii, a chwilę później Rodríguez był faulowany w polu karnym. Jedenastkę wykorzystał De Arrascaeta i znów Urugwaj prowadził trzema bramkami. Chwilę później rzut karny otrzymali goście, a do siatki ponownie trafił Moreno. Ostatnie kilkanaście minut było raczej spokojnym rozgrywaniem dwóch drużyn, które wiedzą, że w tym meczu już nic więcej nie ugrają.
Urugwaj pokonuje więc Boliwię 4:2 i przybliża się do awansu na Mistrzostwa Świata. Choć do końca jeszcze dwie kolejki, raczej nikt nie wyobraża sobie, by Charruas nie pojechali na mundial. Fede Valverde zagrał 90 minut, strzelił ładnego, choć nieco szczęśliwego gola, i będzie dostępny dla trenera na trzeci mecz podczas przerwy reprezentacyjnej przeciwko Ekwadorowi. Można się spodziewać, że wtedy również zagra w pierwszym składzie.
Urugwaj – Boliwia 4:2 (2:0)
1:0 De Arrascaeta 15' (asysta: Rodríguez)
2:0 Valverde 32' (rzu wolny)
3:0 Álvarez 47' (asysta: Piquerez)
3:1 Moreno 60'
4:1 De Arrascaeta 65' (rzut karny)
4:2 Moreno 79' (rzut karny)
Urugwaj: Muslera; Nández, Giménez, Godín (85' Araújo), Piquerez; Valverde, Vecino, Benancur (46' Arrambari); Álvarez, De Arrascaeta (70' Ugarte, 87' Pereiro), Rodríguez (70' Terans).
Boliwia: Lampe; Algaranáz (66' Jo. Sagredo), Haquín, Quinteros, Fernández; Saavedra, R. Vaca (58' Je. Sagredo), Bejarano (59' Villaroel), Enoumba, Arce (58' H. Vaca, 87' Ramallo); Moreno.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze