Advertisement
Menu
/ as.com

Benzema jest wszędzie

Z Benzemą wszystko jest łatwiejsze. Francuz podtrzymywał przy życiu zespół w zeszłym sezonie, a w obecnym dalej jest kluczowym ogniwem ataku.

Foto: Benzema jest wszędzie
Fot. Getty Images

Karim miał udział przy pięciu z ośmiu zdobytych przez Real Madryt bramek. To w największej mierze dzięki niemu Królewscy po trzech kolejkach zajmują fotel lidera. Bez niego zespół miałby na koncie trzy punkty mniej. W każdym z trzech dotychczasowych meczów miał udział przy co najmniej jednym trafieniu. W Vitorii zanotował dublet, z Levante zaliczył dwie asysty, w minioną sobotę obsłużył zaś ostatnim podaniem Carvajala. 

Na Benito Villamarín Benzema pokonał kolejny schodek w historii klubu. Mecz z Betisem był bowiem jego 562 w koszulce Realu Madryt. Tym samym 33-latek stał się dziewiątym graczem z największą liczbą spotkań w dziejach Los Blancos. Karimowi udało się w sobotę wyprzedzić Pirriego (561 spotkań). W tym sezonie może mu się udać wskoczyć nawet na szóste miejsce. Najbliżej na rozkładzie znajdują się Camacho (577), Gento (600) i Hierro (601). Mając na uwadze, że obecny kontrakt Benzemy obowiązuje do 2023 roku, realnie marzyć może on o czwartym miejscu w tym zestawieniu. 

Najpierw jednak atakujący chce osiągnąć swój prywatny cel, czyli zdobycie korony króla strzelców. Przez wieloletnią dominację Cristiano i Messiego (z przerwą na Luisa Suáreza w sezonie 2015/16)  Karim nie miał większych szans na ten tytuł. Po odejściu Ronaldo Benzema przez trzy lata pozostawał jedynie za plecami Messiego. Dziś droga po Trofeo Pichichi jest o wiele prostsza, choć oczywiście wciąż wymaga podtrzymania regularności. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!