Przewidywane składy
Madryckie dzienniki są pewne, że Carlo Ancelotti praktycznie powtórzy jedenastkę sprzed tygodnia, pomijając oczywiście Lukę Modricia, który jest kontuzjowany. Faworyt mediów do jego zastąpienia jest niespodziewany.
Fot. Getty Images
Królewscy do Walencji udadzą się przede wszystkim bez Luki Modricia, który w trakcie tygodnia nabawił się przeciążenia mięśni uda. Na razie nie wiadomo, czy Chorwat będzie zdolny do gry w kolejny weekend w starciu z Betisem. Na liście po raz pierwszym w tym sezonie pojawili się za to Dani Carvajal i Jesús Vallejo.
Obaj defensorzy pozostaną jednak raczej na ławce, bo Carlo Ancelotti ma skłonić się ku powtórzeniu jedenastki ze spotkania z Deportivo Alavés. Oznaczałoby to ponowny występ Davida Alaby na lewej stronie defensywy oraz oddanie środka parze Militão-Nacho. AS czy MARCA nie wstawiają Carvajala do jedenastki i widzą go raczej łapiącego minuty w końcówce zgodnie z ostrożnością, z jaką Hiszpan wracał do kadry.
Kluczem dnia jest zastąpienie Luki Modricia. Pewniakami do gry w środku pola są Casemiro i Fede Valverde, których trener wczoraj pochwalił na konferencji prasowej. Wydaje się, że Carletto ma trzy opcje poza przesunięciem do środka Alaby, co jednak nie jest spodziewane wobec nieobecności Ferlanda Mendy'ego i Marcelo. Są to więc wystawienie Isco lub Asensio albo zmiana systemu i zagranie na dwóch pivotów oraz dodanie piłkarza do ataku.
MARCA jednoznacznie stawia na Asensio, który od powrotu z Igrzysk Olimpijskich trenuje jako boczny środkowy pomocnik i który szansę na pokazanie się na tej pozycji miałby dostać już teraz. AS jedynie wpisuje na pozycji Modricia wybór między Isco a Asensio. Poza tym w ataku od pierwszej minuty wystąpić ma oczywiście drugi raz z rzędu trio BBH.
Gospodarze największy problem mają z atakiem, gdzie kontuzjowani są pozyskany latem Roberto Soldado oraz Dani Gómez. Trener Paco López nie ma praktycznie alternatywy poza wystawieniem w ofensywie Moralesa, Rogera, Campañi oraz De Frutosa, do którego Real Madryt wciąż posiada 50% praw. W zespole oczyszczono już atmosferę po kłótni Vezo ze szkoleniowcem, do jakiej doszło przed pierwszym spotkaniem ligowym. Portugalczyk może wrócić dzisiaj do jedenastki po nieobecności na murawie w Kadyksie.
PRZEWIDYWANE SKŁADY
Levante UD: Aitor; Son, Duarte, Vezo, Clerc; Radoja, Melero, De Frutos, Campaña; Roger i Morales
Pozostali dostępni: Cardenas; Pier, Miramón, Franquesa, Coke, Malsa, Vukcević, Bardhi, León oraz Pablo
Real Madryt: Courtois; Lucas, Militão, Nacho, Alaba; Casemiro, Valverde, Asensio; Bale, Hazard i Benzema
Pozostali powołani: Łunin i Fuidias; Carvajal, Vallejo, Odriozola, Miguel, Isco, Blanco, Jović, Vinícius oraz Rodrygo.
***
Spotkanie z Levante rozpocznie się o godzinie 22:00. W Polsce będzie można je obejrzeć na kanale Eleven Sports 1 na platformie Player.pl.
Mecz można też wytypować w FORTUNA. Kurs na gola Karima Benzemy wynosi 1,85. To najbardziej prawdopodobny zdobywca bramki.
FORTUNA to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze