Zmiana u Álvaro Odriozoli

Po zapowiadanym już od dłuższego czasu odejściu Martina Ødegaarda do Arsenalu w kadrze Realu Madryt pozostało 25 zawodników. Transfer Norwega oznacza więc, że Królewskim udało się uszczuplić kadrę i w tym momencie wszyscy gracze mogą zostać zarejestrowani w La Lidze. Real nie musi już nikogo sprzedawać, a to dobra wiadomość dla zawodników, którzy przez wielu byli skazani na odejście jeszcze w bieżącym okienku transferowym. Niewątpliwie jednym z takich graczy jest Álvaro Odriozola. Hiszpan jeszcze kilka tygodni temu był jedną nogą poza Realem Madryt, jednak jego sytuacja prezentuje się teraz zupełnie inaczej.

Obrońca chce pozostać w stolicy Hiszpanii, jednak to nie oznacza, że klub nie bierze pod uwagę jego potencjalnej sprzedaży. Jeśli za 25-latka wpłynie interesująca oferta jeszcze tego lata, działacze ją rozważą. Na ten moment jednak Odriozola ciągle widzi się w białej koszulce, a jego praca na treningach podczas okresu przygotowawczego przekonała zarówno działaczy, jak i samego Carlo Ancelottiego. Włoch jest pod wrażaniem motywacji piłkarza, który pomimo swojej skomplikowanej sytuacji pokazuje, że nie zamierza się poddawać.

Nastawienie samego Odriozoli nie zmieniło się przez ostatnie miesiące. Obrońca chce dalej grać w stolicy Hiszpanii i jest świadomy tego, że rywalizacja o miejsce w składzie będzie wyjątkowo ciężka. Warto jednak wspomnieć, że rok temu jego sytuacja wyglądała podobnie, a sezon zakończył z wynikiem prawie 1000 rozegranych minut pod wodzą Zinédine’a Zidane’a. Problemy zdrowotne Daniego Carvajala otwierają przed Álvaro drzwi, a piłkarz jest świadomy, że sezon jest bardzo długi i rotacje są nieuniknione. Oprócz Carvajala, rywalem na boku obrony dla Odriozoli jest również Lucas Vázquez, który w zeszłym pokazał, że w defensywie również nie radzi sobie najgorzej.

Marzeniem Odriozoli jest triumf w Realu Madryt, a potwierdzeniem tego może być fakt, że 25-latek odrzucił tego lata aż trzy oferty z innych zespołów – dwie z Serie A i jedną z Premier League. Wszystkie trzy kluby oferowały mu większą rolę od tej, którą ma aktualnie w stolicy Hiszpanii, jednak obrońca nie boi się rywalizacji i już pracuje, aby przekonać do siebie Carletto.