Pedrerol: Mbappé poprosi prezesa PSG, by negocjował z Realem

– Mówicie [niektórzy goście Chiringuito], że Mbappé chce być na imprezie, jaką zmontowało PSG [nawiązanie gości do zdjęcia z urodzin Andera Herrery, na której było 15 graczy PSG, ale nie było Francuza]. Nie, on jest tylko na nią zaproszony. Nie jest tym, któremu śpiewają „Sto lat!”. To gość, jeden z wielu na imprezie. Takie jest wrażenie i to będzie widać na kolejnych treningach. Mówimy więc, że jest gościem na imprezie PSG, ale w Realu byłby gospodarzem imprezy. Dla Mbappé zostanie w PSG to żadne spełnienie marzenia. Jego marzeniem jest bycie w Realu Madryt już teraz.

– Mbappé cały czas chce odejść do Realu Madryt w ciągu najbliższych 15 dni. Zaraz opowiem wam o planie, ale mówią mi, że nie wypowie się publicznie. Nie powie publicznie, że chce odejść. Nie. Mówią mi, że plan Mbappé nie opiera się na publicznym wyjściu, by kogokolwiek zdenerwować jeszcze bardziej. Nie. Jeśli Mbappé wyjdzie publicznie powiedzieć, że prosi o odejście, to podejmujący tam decyzje może się zdenerwować. Lepiej nie denerwować kogoś, kto ma tyle pieniędzy – przekazał Pedrerol w pierwszym monologu na temat sytuacji Kyliana. Następnie opowiedział o planie związanym z pozyskaniem Francuza.

– Mówicie, że gra z Messim i Neymarem wywołuje ekscytację. Zapytałem Real Madryt, jakie odczucia ma Mbappé wobec transferu Messiego i odpowiedź brzmi: wszystko idzie dalej tak samo. W głowie Mbappé nie ma ani ekscytacji tą sytuacją, ani chęci bycia na tej wielkiej imprezie PSG. Dla Mbappé przyjście Messiego niczego nie zmieniło. Niczego. Mbappé chce grać w Realu Madryt i chce to robić już w tym sezonie.

– Co wydarzy się w najbliższych godzinach? Jak już powiedziałem, Mbappé nie zamierza wypowiedzieć się publicznie i poprosić publicznie o pozwolenie na odejście. Mbappé poprosi jednak o spotkanie prezesa PSG. Na tym spotkaniu poprosi, by pozwolił mu odejść do Realu Madryt. Poprosi, by negocjował z Realem Madryt.

– By pozostało klarowne: Mbappé nie zamierza przemówić publicznie, by nikogo nie sprowokować, bo to zostałoby uznane za prowokację. Mbappé poprosi jednak o spotkanie prezesa PSG. Na nim poprosi go, by wysłuchano Realu Madryt, by negocjowano z Realem Madryt. Taką pracę wykona Mbappé.

– Do tych, którzy myślicie, że Mbappé jest szczęśliwy z przyjścia Messiego, bądźcie ostrożni. On go lubi, bardzo ceni, uznaje za fantastycznego zawodnika, ale już zdecydował: chce odejść. Proszenie o to publicznie zostałoby jednak źle zrozumiane. Najgorszym, co mogłoby się wydarzyć, to uznanie przez emira Kataru, że się go prowokuje. Takie publiczne wystąpienie na pewno by mu się nie spodobało.

– Mbappé nie chce odchodzić w zły sposób z PSG. Po prostu poprosi, by negocjowano z Realem Madryt. By wysłuchano Realu Madryt. Zrobi to w najbliższych godzinach. Tik tak, tik tak, tik tak... A co odpowie prezes i emir? To wielkie pytanie.

– Mbappé wykonuje swoją pracę od długiego czasu i nadchodzi ostatnia część. Mówiłem wam: najważniejsze wydarzy się w ostatnim tygodniu [sierpnia]. Teraz zostaje 15 dni, 22 godziny, 24 minuty i 3 sekundy [do zamknięcia okienka]. Będziemy wysłuchiwać informacji o tym spotkaniu, na którym prezes PSG będzie rozmawiać z Mbappé o jego przyszłości.