Wysokie zwycięstwo Francji
Francja zgodnie z przewidywaniami pokonała Czechy i zapewniła sobie pierwszą pozycję w grupie. Dobre występy zaliczyli Heurtel oraz Poirier.
Fot. Getty Images
Francja odniosła drugie zwycięstwo w fazie grupowej, wysoko pokonując Czechy. Nasi południowi sąsiedzi byli w tym meczu skazywani na porażkę i tylko w pierwszej połowie spotkania byli w stanie nawiązać rywalizację. Trójkolorowi zagwarantowali sobie pierwsze miejsce w grupie, ponieważ o kolejności decydują mecze bezpośrednie. Do rozegrania pozostał im teoretycznie najłatwiejszy pojedynek z Iranem. W dzisiejszej rywalizacji zagrało trzech madridistas, a bardzo dobrze spisało się dwóch z nich. Poirier do 14 punktów dołożył 5 zbiórek, a Heurtel oprócz 11 punktów popisał się 7 asystami. Poobijany w pierwszej kolejce Yabusele przebywał na parkiecie tylko nieco ponad 6 minut.
Pierwsza kwarta meczu to najlepsza gra Czechów. To oni przez większość czasu znajdowali się na prowadzeniu i wyglądali bardzo dobrze w ofensywie. Przede wszystkim mieli rewelacyjną skuteczność rzutów za trzy punkty. Trafili osiem na pierwszych dziewięć prób i Francuzi mieli problem, żeby nadążyć za rywalem. Oczywiście takiej skuteczności nie dało się utrzymać przez cały mecz i w ostatecznym rozrachunku z dystansu Czesi trafili 8 na 17 prób. Po pierwszej kwarcie prowadzili jednak 28:22.
Już w drugiej części rzuty z dystansu przestały Czechom wpadać do kosza i szybko Francja odrobiła straty, a następnie wyszła na prowadzenie. Teraz to Trójkolorowi mieli lepiej nastawione celowniki, a do tego wygrywali rywalizację o zbiórki. W takiej sytuacji wynik szybko zmieniał się na korzyść Francuzów, którzy na przerwę schodzili z prowadzeniem 51:40.
Po zmianie stron nie było już wyrównanej rywalizacji. Francuzi szybko udowodnili swoją wyższość, a ich przewaga w trzeciej kwarcie przekroczyła pułap 20 punktów. Zarówno De Colo, jak i Heurtel bardzo dobrze dyrygowali grą zespołu. Problemem dla Czechów były też rzuty z dystansu, które wychodziły im tylko w pierwszej kwarcie. Na 10 minut przed końcem mecz można było uznać za rozstrzygnięty przy prowadzeniu Trójkolorowych 77:56.
Tak duże prowadzenie pozwoliło na wrzucenie niższego biegu. Francuzi nie forsowali tempa i w ostatniej części mieli pełną kontrolę nad meczem. To zwycięstwo zagwarantowało im pierwsze miejsce w grupie i awans do ćwierćfinału. W spotkaniu z Iranem selekcjoner będzie mógł odpowiednio rotować składem, żeby oszczędzać siły zawodników przed fazą pucharową.
77 – Czechy (28+12+16+21): Satoranský (14), Schilb (0), Balvín (18), Bohačík (0), Veselý (19), Auda (14), Vyoral (0), Šiřina (6), Sehnal (0), Jelínek (6).
97 – Francja (22+29+26+20): Batum (9), Yabusele (5), Fournier (21), De Colo (17), Gobert (6), Luwawu-Cabarrot (9), Heurtel (11), Poirier (14), Albicy (0), Cornelle (3), Fall (2).
Grupa A | |||||
Lp. | Drużyna | Mecze | Zwycięstwa | Porażki | Punkty |
1. | Francja | 2 | 2 | 0 | 180:153 |
2. | USA | 2 | 1 | 1 | 196:149 |
3. | Czechy | 2 | 1 | 1 | 161:175 |
4. | Iran | 2 | 0 | 2 | 144:204 |
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze