Ramos zaczyna przygodę z PSG od kontuzji
Były kapitan Realu Madryt musi jeszcze trochę poczekać na debiut w barwach Paris Saint-Germain, ponieważ znów nabawił się urazu, który wyklucza go z gry.
Fot. własne
Pech zdaje się nie opuszczać Sergio Ramosa, który w 2021 roku rozegrał tylko siedem spotkań w barwach Realu Madryt i reprezentacji Hiszpanii. W najbliższych dniach jego dorobek nie ulegnie poprawie. W weekend hiszpański obrońca nabawił się kolejnego urazu podczas jednego z treningów. Tym razem 35-latek ma problem z lewą łydką, a wstępnie do pracy na murawie ma wrócić dopiero za tydzień, informuje Loïc Tanzi z portalu Goal.
Oficjalnie były kapitan Królewskich trafił do Paris Saint-Germain 8 lipca, ale od tamtego czasu nie wystąpił jeszcze w żadnym sparingowym spotkaniu. Od momentu jego przyjścia paryżanie zdążyli rozegrać już cztery mecze towarzyskie z Le Mans, Chambly, Augsburgiem i w ostatnią sobotę z Orleans. Na żadne z tych spotkań Ramos nie otrzymał nawet powołania.
Dzisiaj Francuzi udali się w podróż do portugalskiego Faro, gdzie rozegrają kolejny sparing. Ramos pozostał jednak w domu i nie będzie mógł pomóc nowym kolegom w starciu ze swoim byłym klubem, bowiem rywalem PSG jest Sevilla. W niedzielę paryżan czeka za to walka o Superpuchar Francji i mecz z Lille, w którym także nie zobaczymy na boisku Hiszpana. Pod znakiem zapytania stoi również jego występ w pierwszym ligowym meczu z Troyes, gdyż spotkanie zostanie rozegrane 7 sierpnia.
Ostatnie miesiące są dla Ramosa niekończącym się pasmem nieszczęść, które przerwało tylko znalezienie nowego klubu i podpisanie dwuletniej umowy z PSG. W październiku stoper mocno stłukł lewe kolano, w listopadzie zmagał się z kontuzją mięśnia dwugłowego prawego uda, na początku lutego przeszedł operację lewego kolana, pod koniec marca doznał urazu mięśnia brzuchatego lewej łydki, a w maju nabawił się zapalenia ścięgna w mięśniu półbłoniastym prawego uda. Po drodze przegapił też Mistrzostwa Europy, Igrzyska Olimpijskie i nie dogadał się z Realem Madryt w sprawie nowego kontraktu, co w czerwcu zakończyło się jego oficjalnym rozstaniem z klubem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze