Casting na czwartego stopera

Przenosiny Sergio Ramosa do Paryża oraz coraz bardziej prawdopodobne przejście Raphaëla Varane’a do Premier League sprawiają, że środek obrony Realu Madryt może ulec poważnemu osłabieniu. Jeśli Francuz ostatecznie opuści Hiszpanię, jedynymi nominalnymi stoperami w kadrze Królewskich będą Nacho, Éder Militão oraz David Alaba, jednak warto podkreślić, że Austriak może występować również na innych pozycjach.

W klubie wiedzą, że formacja defensywna wymaga dodatkowych wzmocnień, jednak aktualna sytuacja finansowa nie pozwala na wydawanie ogromnych pieniędzy na rynku transferowym, dlatego Królewscy zamierzają skorzystać ze stoperów, którzy znajdują się w kadrze. Działacze cały czas obserwują sytuację Pau Torresa i Julesa Koundé, jednak są to opcje na przyszłość i raczej nie założą oni białej koszulki już tego lata. Real poszukuje więc czwartego środkowego obrońcy, a kandydatów na to miejsce jest aż trzech.

Pierwszym zawodnikiem do wzmocnienia defensywy Los Blancos jest Jesús Vallejo. Hiszpan od lat może liczyć na zaufanie ze strony działaczy, którzy dwa lata temu podpisali z nim kontrakt do 2025 roku. Zawodnik wciąż jednak nie może być pewny swojej przyszłości i jeśli wpłynie za niego atrakcyjna oferta, w klubie chętnie jej wysłuchają. W zeszłym sezonie piłkarz rozegrał 37 spotkań w barwach Granady i był ważnym elementem w zespole Diego Martíneza. Vallejo chciałby przekonać do siebie Ancelottiego jeszcze w okresie pretemporady, jednak będzie to utrudnione, ponieważ został on powołany do kadry olimpijskiej Hiszpanii.

Drugim stoperem, który może zasilić kadrę Królewskich, jest Víctor Chust. Zawodnik urodzony w Walencji w poprzednich rozgrywkach miał okazję występować w pierwszej drużynie pod wodzą Zinédine’a Zidane’a i spędził na murawie 214 minut. Obrońca jest również kapitanem Castilli zawsze, gdy jest dostępny dla Raúla. Zawodnik ten dobrze potrafi czytać grę i przewidywać wydarzenia na boisku. Dodatkowo całkiem nieźle spisuje się w powietrzu i potrafi skutecznie zapobiec zagrożeniu we własnym polu karnym.

Ostatnim piłkarzem, który walczy o tytuł czwartego stopera, jest Mario Gila. Jego przyszłość zmieniła się o 180 stopni w momencie przybycia do Madrytu Carlo Ancelottiego. Szkoleniowiec obejrzał kilka filmików z zagraniami Hiszpana z zeszłego sezonu, a następnie poprosił go o pozostanie w klubie. Urodzony w Barcelonie Gila jest stoperem silnym fizycznie, a to sprawia, że często wychodzi zwycięstwo z pojedynków z przeciwnikami. Obrońca potrafi radzić sobie pod presją, jednak czasami przytrafiają mu się drobne błędy w odpowiednim przewidywaniu zagrań rywali. W nadchodzącym sezonie zawodnik występujący na co dzień w Castilli będzie istotnym elementem w układance Raúla i bardzo prawdopodobne, że dostanie swoją szansę również w pierwszej drużynie Realu Madryt.