Advertisement
Menu
/ elconfidencial.com

Czy Vinícius jednak powinien był pojechać na Igrzyska?

Real Madryt ostatecznie nie pozwolił Viníciusowi na wyjazd na Igrzyska Olimpijskie. El Confidencial podważa tę decyzję.

Foto: Czy Vinícius jednak powinien był pojechać na Igrzyska?
Fot. Getty Images

Wspomaganie rozwoju Viníciusa opiera się na dawaniu mu maksymalnych możliwych szans, by pokazywał swoje umiejętności. Do tego potrzebuje pewności siebie i motywacji. Poczucia, że może rozgrywać wspaniałe spotkania, a nie być tylko graczem przebłysków czy zmiennikiem. Przeciwko Liverpoolowi w ćwierćfinale Ligi Mistrzów strzelił dwa gole, co było jego najbardziej kompletnym występem od czasu przyjścia do Realu Madryt. 20-latek potrzebuje więcej takich dni, by móc zacząć zaliczać go do piłkarzy, którzy naznaczą epokę.

Viní ma zadatki na cracka, ale nie może odpalić. Po odejściu Cristiano Ronaldo dołączył do klubu jako nowa gwiazda, a klub widział w nim odróżniającego się zawodnika, który może zaoferować kibicowi radość, bezczelność i odwagę w grze. Tego lata miał poszukać pewności siebie na Copa América i Igrzyskach Olimpijskich. El Confidencial stwierdza, że widzi sprzeczność w odmowie klubu przy prośbie o powołanie Brazylijczyka na turniej w Tokio.

Real Madryt nie zrozumiał, dlaczego Vinícius chciał jechać do Tokio. To był jego turniej, jego marzenie. Nie ukrywał tego, ale nastawienie działaczy i Carlo Ancelottiego było inne. W klubie wskazują na to, że powołano już atakującego na seniorskie Copa América, gdzie kadra doszła do finału, a 20-latek rozegrał dotychczas jedynie 37 minut, wchodząc na końcówki 3 z 6 spotkań. Królewscy wskazują na to, że jeśli Tite miał taki plan na Viníciusa, to dużo lepiej byłoby dać mu urlop i pozwolić, by rozpoczął przygotowania do nowego sezonu od pierwszego dnia z Ancelottim.

Włoch nie zna Brazylijczyka osobiście, ale działacze opowiedzieli mu o utalentowanym i dobrym chłopaku, którego trzeba dalej rozwijać. W tej rozmowie wspólnie podjęto decyzję, że lepiej mieć go względnie wypoczętego kilka tygodni po starcie przygotowań niż pozwolić na kolejne podróże i powrót po turnieju olimpijskim bez żadnych wakacji.

Sam Vinícius chciał jednak za wszelką cenę polecieć do Tokio, gdzie znajdą się jego koledzy jak Kubo, Asensio, Ceballos czy Vallejo. Także Reinier, przy którego powołaniu Real Madryt nie zgłosił żadnego sprzeciwu, chociaż ten praktycznie nie grał przez rok w Dortmundzie. Klub stwierdził, że jeden turniej reprezentacyjny wystarczy i wskazują, że jeśli Brazylijczyk pojechał na Copa América, to automatycznie skreślił się z Igrzysk. Sam piłkarz widział w Tokio szansę na wskoczenie na wyższy poziom.

Ancelotti pozostał nieugięty nawet pomimo swojego ojcowskiego podejścia do piłkarzy. Już w dniu prezentacji zapowiedział, że atakujący na czele właśnie z Viníciusem muszą strzelać więcej. Trener dobrze zna trudności Brazylijczyka z wykańczaniem akcji i liczy na przełamanie. W klubie twierdzą, że przy dryblingu, ciągu na bramkę, szybkości oraz sile do wybuchu talentu atakującemu brakuje tylko goli.

El Confidencial stwierdza, że wszystko jest możliwe, ale może lepiej było pozwolić 20-latkowi na wyjazd na Igrzyska Olimpijskie i nabranie tam najlepszych odczuć w starciach z zawodnikami w większości ze swojej grupy wiekowej.

To będzie czwarty sezon Viníciusa w Realu Madryt z czwartym kolejnym trenerem. Na starcie Lopetegui poprosił, by został w Castilli i otrzaskał się. Nie podobało się to klubowi, ale decyzja należała do Hiszpana. Solari w pełni postawił na Brazylijczyka, który w etapie z Argentyńczykiem był jednym z liderów ekipy i w hierarchii stawał się nawet pierwszym skrzydłowym. U Zidane'a było mu trudniej i na ciągłość mógł liczyć bardziej przez kontuzje Hazarda i wypożyczenie Bale'a niż zaufanie Francuza. Do tego doszedł oczywiście brak transferów i postawienie przez Real Madryt na młodych na czele właśnie z Viním.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!