Zmotywowany kapitan
Brazylijczyk podchodzi do być może swojego ostatniego sezonu w Realu Madryt i zarazem pierwszego w roli kapitana z wielkimi chęciami. „To wielki zaszczyt”, napisał defensor na Instagramie.
Fot. Getty Images
Real Madryt rozpoczął kolejną pretemporadę, która z dwóch powodów jest wyjątkowa dla Marcelo. Po pierwsze, to może być ostatni okres przygotowawczy Brazylijczyka w barwach Królewskich. Kontrakt obrońcy wygasa w 2022 roku i na ten moment nie ma żadnych informacji w sprawie jego przedłużenia. Klub chce, by w przyszłości lewa strona obrony należała do Miguela Gutiérreza i Mendy'ego, jednak z uwagi na status Marcelo, nikt nie będzie robił problemów, by 32-latek ten wypełnił swój kontrakt. Po drugie, to będzie pierwszy sezon dla Brazylijczyka w roli kapitana Realu Madryt. Po odejściu Ramosa opaska i cała odpowiedzialność związana z jej noszeniem powędrowała w ręce Marcelo. Mimo że zawodnik raczej nie będzie często występował w pierwszym składzie, to jego rola w szatni nadal będzie bardzo ważna, szczególnie przy wspieraniu młodych zawodników.
Dlatego też Marcelo rozpoczął pretemporadę zmotywowany bardziej niż kiedykolwiek. Brazylijczyk wrócił do treningów nie tylko z uśmiechem na twarzy, ale też w bardzo dobrej formie fizycznej. Podczas wakacji defensor realizował indywidualny plan treningowy, co widać na pierwszych zajęciach. Marcelo wiedział, że Pintus będzie „katował” drużynę od samego początku, dlatego na wakacjach łączył wypoczynek na rajskich plażach z treningiem na siłowni.
O tym, ile znaczy dla Marcelo jego nowa rola, dowiadujemy się z jego wpisu na Instagramie Brazylijczyka: „To dla mnie zaszczyt rozpoczynać 16. sezon w Realu Madryt, tym bardziej będąc kapitanem najlepszej drużyny na świecie”, przekazał defensor. Niektórzy canteranos, jak Miguel Gutiérrez i Víctor Chust, skomentowali wpis Marcelo, co tylko pokazuje dobre relacje weterana z młodymi graczami.
Ponadto, w nowym sezonie Marcelo może sporo zyskać na przyjściu Carlo Ancelottiego, z którym 32-latek zawsze miał świetne relacje. Podczas pierwszego etapu pracy w klubie Włoch potrafił wydobyć z Marcelo jego najlepszą wersję. Teraz Carletto, przy pomocy Pintusa, chce odzyskać tego nieszablonowego zawodnika, który był kluczowy w sukcesach Realu Madryt w ostatnich latach. Pewne jest, że w tym momencie Marcelo robi wszystko, by tak się stało.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze