Bale skończy karierę po wygaśnięciu umowy z Realem, ale...?

Nie jest tajemnicą, że gra w piłkę nożną stała się dla Garetha Bale'a pracą i przestała być pasją. Od jakiegoś czasu spekuluje się na temat przyszłości Walijczyka, a w ostatnich miesiącach pojawiły się doniesienia na temat rychłego zakończenia kariery piłkarza, który latem 2013 roku przeszedł z Tottenhamu do Realu Madryt. Nowe światło w tej sprawie rzuca The Mirror.

W materiale na wyłączność brytyjski dziennik informuje, że wraz z wygaśnięciem kontraktu z Realem Madryt Bale zakończy karierę klubową i celuje w występ na Mistrzostwach Świata w Katarze w 2022 roku. Kapitan i najlepszy strzelec reprezentacji w historii jest obecnie na wakacjach, ale jeszcze w tym miesiącu wróci do Valdebebas, gdzie pod okiem Carlo Ancelottiego i Antonio Pintusa rozpocznie przygotowania do swojego ostatniego sezonu w Realu Madryt.

Nastawienie samego zawodnika w najbliższym czasie może różnić się od tego, co widzieliśmy za kadencji Zinédine'a Zidane'a, który rzadko widział dla niego miejsce w składzie, a ostatecznie ubiegłego lata pozwolił na wypożyczenie Bale'a do Tottenhamu. Francuza w Realu już nie ma, jest za to Carlo Ancelotti. To właśnie za jego kadencji Garethowi szło w Hiszpanii najlepiej. Jakiś czas temu o włoskiego szkoleniowca spytano głównego zainteresowanego. „Praca z Ancelottim? Tak, nie mam innej opcji (śmiech). Będzie trenerem Realu Madryt w następnym sezonie, a ja jestem piłkarzem Realu Madryt, tak. Mogę powiedzieć tyle, że mamy świetne stosunki, a on jest wielkim trenerem i na pewno poradzi sobie świetnie w Realu Madryt”, odpowiedział Bale. 

Przyjaciołom i doradcom Bale ma jednak mówić, że nie planuje poszukiwań nowego klubu, w którym mógłby występować od 2022 roku. Na horyzoncie pojawiają się jednak Mistrzostwa Świata w Katarze, które rozpoczną się w listopadzie. Najpierw oczywiście Walijczycy musieliby się do nich zakwalifikować. Po dwóch meczach mają trzy punkty, a poza Belgią (przegrana 1:3 na wyjeździe) i Czechami (wygrana 1:0 u siebie) w grupie grają z Białorusią i Estonią. Bezpośredni awans uzyska tylko najlepszy zespół, drugi będzie musiał rywalizować w barażach. 

– Będę grał w reprezentacji, dopóki nie przestanę grać w piłkę – powiedział Bale po odpadnięciu Walii z Mistrzostw Europy z Danią. Możliwe jednak, że Gareth najpierw przestanie grać w piłkę w klubie i ciągle będzie myśleć o reprezentacji. Podobnie w 2006 roku zrobił… Zinédine Zidane, który najpierw pożegnał się z Realem Madryt, a później poprowadził swoją reprezentację do wicemistrzostwa świata w Niemczech.