Dania trzecim półfinalistą EURO!
W trzecim ćwierćfinale EURO 2020 Dania wygrała z Czechami 2:1. W półfinale rywalem piłkarzy Kaspera Hjulmanda będzie Anglia lub Ukraina.
Fot. Getty Images
Baku było gospodarzem trzeciego ćwierćfinału Mistrzostw Europy pomiędzy Czechami a Danią. Mecz ten zapowiadał się emocjonująco, ponieważ mogliśmy oglądać starcie drużyn, których obecność na tym etapie turnieju mogła być dla wielu niespodzianką. Duńczycy łatwo rozprawili się w 1/8 finału z Walią, wygrywając 4:0. Jeszcze większą sensację sprawili w poprzedniej rundzie Czesi, którzy zagrali znakomite spotkanie z faworyzowaną Holandią i pewnie wygrali 2:0.
Na pierwszego gola w meczu kibice nie musieli długo czekać, ponieważ już w 5. minucie Duńczycy wyszli na prowadzenie. Dobrze wykonane dośrodkowanie z rzutu rożnego wykorzystał Delaney i pewnym strzałem z główki pokonał bramkarza rywali. Czesi chcieli odrobić straty i szukali w polu karnym znakomicie spisującego się na tym turnieju Patricka Schicka, jednak piłkarze Kaspera Hjulmanda byli dobrze zorganizowani w defensywie. Kolejne minuty były dosyć wyrównane i oba zespoły decydowały się na sporadyczne ataki, ale jednym i drugim brakowało odpowiedniego wykończenia. Trzy minuty przed końcem pierwszej połowy znakomitym dośrodkowaniem popisał się Mæhle, a jego precyzyjne podanie wykończył Dolberg i Dania zakończyła pierwszą połowę z dwiema bramkami przewagi.
Po przerwie Czesi ruszyli do ataku i już w 49. minucie mogli cieszyć się z bramki kontaktowej, którą zdobył Patrick Schick. Warto wspomnieć, że był to już piąty gol strzelony przez tego napastnika na EURO 2020. Duńczycy niezbyt dobrze zaczęli drugą połowę i przy piłce coraz częściej utrzymywali się ich rywale. Dobrą zmianę zaliczył w 59. minucie Yussuf Poulsen, który napędzał ataki swojej drużyny i kilka razy postraszył Tomáša Vaclíka. Obie strony miały jeszcze swoje sytuacje, ale duńscy zawodnicy kontrolowali to, co działo się na boisku. Nasi południowi sąsiedzi pokazali charakter i za wszelką cenę starali się odrobić straty, ale do końca spotkania nie padła już ani jedna bramka.
Duńczycy nie zwalniają tempa. Po znakomitym meczu z Walią przyszedł czas na ćwierćfinał i zawodnicy Kaspera Hjulmanda ponownie nie zawiedli. Czesi mieli swoje sytuacje, jednak Dania pokazała skuteczność pod bramką rywali oraz dobrą organizację w formacji defensywnej, a to przesądziło o końcowym wyniku. Rywala Duńczyków w półfinale poznamy dzisiaj, ponieważ już o 21:00 Ukraina zmierzy się z Anglią w ostatnim ćwierćfinale trwających Mistrzostw Europy.
Czechy – Dania 1:2 (0:2)
0:1 Delaney 5’ (asysta: Stryger)
0:2 Dolberg 42’ (asysta: Mæhle)
1:2 Schick 49’ (asysta: Coufal)
Czechy: Vaclík, Coufal, Čelůstka (65’ Brabec), Kalas, Bořil, Holeš (46’ Jankto), Souček, Masopust (46’ Krmenčík), Barák, Ševčík (80’ Darida), Schick (79’ Vydra)
Dania: Schmeichel, Vestergaard, Kjær, Christensen (81’ Andersen), Mæhle, Stryger (70’ Wass), Højbjerg, Delaney (81’ Jensen), Braithwaite, Dolberg (59’ Poulsen), Damsgaard (60’ Nørgaard)
Pozostałe pary ćwierćfinałowe Mistrzostw Europy:
3 lipca, 21:00 – Ukraina vs Anglia
Pary półfinałowe Mistrzostw Europy:
6 lipca, 21:00 – Hiszpania vs Włochy
7 lipca, 21:00 – Dania vs Anglia/Ukraina
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze