Ostatnie podanie Kroosa?

Toni Kroos fazę grupową EURO 2020 zakończył z największą liczbą podań spośród wszystkich zawodników. W sumie 312 prób, z czego 288 celnych, co przekłada się na skuteczność na poziomie 92%. Liczby te nie są żadną nowością w przypadku niemieckiego pomocnika, który przyzwyczaił wszystkich do tego, że pod względem podań nie ma sobie równych. Tym razem jednak obok świetnych statystyk regularnie pojawia się również temat zakończenia przez zawodnika reprezentacyjnej kariery.

Niemieckie media już w marcu zaczęły spekulować, że EURO 2020 może być ostatnim wielkim turniejem Kroosa, który po jedenastu latach bronienia narodowych barw poinformuje selekcjonera, aby już go więcej nie powoływał. W tym momencie zamiarem 31-letniego Niemca jest to, aby ostatnie lata swojej piłkarskiej kariery poświęcić tylko i wyłącznie Realowi Madryt, z którym ma ważny kontrakt do 2023 roku.

Co zrozumiałe, niemiecka media w każdym geście pomocnika Królewskich próbują się doszukiwać drugiego dna. Tak było przy okazji ostatniego zwycięskiego spotkania z Portugalią, gdy Kroos po ostatnim gwizdku sędziego zabrał ze sobą piłkę meczową – zdaniem niektórych na pamiątkę ze swojego ostatniego wielkiego turnieju reprezentacyjnego. Mimo wszystko 31-latek zrobi wszystko, aby swoją przygodę z kadrą Niemiec zakończyć z przytupem, gdyż ostatni wielki triumf na mundialu w 2014 roku miał miejsce już siedem lat temu. To właśnie wtedy zawodnik zdecydował się na przenosiny do Realu Madryt – i z passą klubowych sukcesów zbiegła się w czasie posucha w reprezentacji.

Wątpliwości nie ma co do jednego – Kroos nie jest typem piłkarza, który będzie niepotrzebnie przeciągał swoją karierę. Po reprezentacji przyjdzie pora również na klub. Już w lutym pomocnik zapowiadał, że obecny kontrakt jest jego ostatnim z Realem Madryt. Mimo wszystko na ten moment nic nie zostało jeszcze oficjalnie potwierdzone, a Kroos skupia się tylko i wyłącznie na teraźniejszości. A obecnie dla niemieckiego futbolu liczy się tylko wtorkowe starcie z Anglią na Wembley.