Raiola naciska Borussię na sprzedaż Hålanda
Mino Raiola próbuje przekonać Borussię Dortmund, że decyzja o sprzedaży Erlinga Hålanda w tym roku jest odpowiednia głównie ze względu na pieniądze. Real Madryt na dzisiaj woli, by Norweg pozostał na najbliższy sezon w BVB.
Fot. Getty Images
Hans-Joachim Watzke, dyrektor generalny Borussii, poinformował swój zarząd, że klub nie musi w tym roku sprzedawać Hålanda, bo BVB zakwalifikowała się do Ligi Mistrzów i do wyrównania budżetu wystarczy jej sprzedanie Jadona Sancho, którego wycenia się na 100 milionów euro i którego bardzo chce pozyskać Manchester United. To jednak wokół Norwega powstało ogromne zainteresowanie, a jego cena znajduje się na dużo wyższym poziomie.
Real Madryt na ten moment myśli w kontekście tego lata jedynie o Kylianie Mbappé i preferuje, by Håland został na najbliższy rok w Bundeslidze, twierdzi madrycki dziennik ABC. Królewscy rozumieją, że tegoroczny koszt transferu Norwega byłby większy nawet od tego Francuza: na gracza PSG przygotowywane jest 135 milionów euro w ramach kwoty transferowej, bonusu i prowizji, a na napastnika Borussii trzeba byłoby wydać przynajmniej 145 milionów euro, w tym 30 milionów prowizji dla Mino Raioli i ojca zawodnika.
Mino Raiola, agent Hålanda, prosi Watzke, by poprosił zarząd o zmianę nastawienie i otwarcie się na transfer w tym roku. Jego argument jest prosty: za rok wejdzie w życie 75-milionowa klauzula odejścia w kontrakcie 20-latka, a teraz Niemcy mogą zarobić na nim dużo więcej.
Sam piłkarz uważa, że jest gotowy do gry na najwyższym poziomie w ekipie aspirującej do wygrania Ligi Mistrzów i Raiola naciska na Borussię za jego zgodą. Decyzja należy do klubu. Królewscy mają nadzieję, że BVB się nie ugnie. W idealnym scenariuszu Real Madryt teraz pozyska Mbappé, a za rok ruszy po Hålanda.
ABC podkreśla, że klub bardzo ceni Norwega jako klasycznego środkowego napastnika, którego, zachowując szacunek do Benzemy, brakowało drużynie w kluczowych meczach Ligi Mistrzów i La Ligi. Priorytetem na ten rok jest Mbappé, bo Królewscy widzą w nim totalnego gracza, który pozwoli odzyskać ekscytację kibicom i zapełnić Bernabéu. Dla Realu Madryt to Kylian jest wyraźnym numerem jeden i ikoną na kolejną dekadę.
Håland też jednak znajduje się w planach klubu. Na szybkie rozwiązanie jego przyjścia do Realu najbardziej liczy pewnie Martin Ødegaard, jego bliski przyjaciel, który potwierdził, że Królewscy liczą na niego w kolejnym sezonie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze