Zostaje miesiąc

Kontrakt Sergio Ramosa z Realem Madryt wygaśnie dokładnie za miesiąc. Ze strony kapitana Królewskich nie docierają żadne sygnały, które wskazywałby na to, że złoży podpis na nowej umowie. Nie ma żadnych wiadomości, nie trwają żadne rozmowy, a Hiszpan wciąż nie akceptuje 10% obniżki wynagrodzenia, którą zaoferowali mu włodarze. Odliczanie nadal trwa i czasu zostało już naprawdę niewiele, by odwrócić zaistniałą sytuację.

Wydarzyć może się jeszcze wszystko, ale w tej chwili sytuacja jest bardzo złożona. Negocjacje zostały wstrzymane, wszyscy trzymają się swoich stanowisk i nikt nie ustępuje. Ramos uważa, że polityka klubu, która zakłada odnawianie kontraktów starszych piłkarzy rok po roku, jest niesprawiedliwa, ale Real nie widzi podstaw, by robić tu wyjątek wobec 35-latka. Nic nie zmieniło się od września ubiegłego roku.

Najbardziej kuriozalne wydaje się to, że obie strony zapowiadają publicznie, iż chcą kontynuować współpracę. Ramos twierdzi, że chce zostać, a klub mówi, że chciałby go zatrzymać. Żadna ze stron jednak nie ustępuje i nie próbuje doprowadzić do tego, aby faktycznie tak się stało. Parę miesięcy temu Florentino Pérez przyznawał nawet publicznie, że przed rokiem kapitan zgodził się na 10% obniżkę i pomógł wprowadzić ją w całym zespole, ale tym razem okoliczności są inne.

Hiszpan nie jedzie na Mistrzostwa Europy ze względu na swoje problemy zdrowotne, które uniemożliwiały mu też grę w minionym sezonie, więc priorytetem stała się dla niego jego przyszłość. Ze sportowego punktu widzenia nadal pracuje, aby dojść do siebie i w pełni formy rozpocząć okres przygotowawczy. Od strony bardziej administracyjnej analizuje zalety i wady opuszczenia Realu Madryt. Rozważa odejścia i analizuje inne możliwości, zakładając powoli, że jego etap w stolicy może dobiegać końca.

W tym czasie Królewscy zdążyli oficjalnie zakontraktować Davida Alabę, a w świetnej formie znalazł się Éder Militão, więc ewentualne odejście Ramosa nie jest już postrzegane jak traumatyczne przeżycie. Na dodatek na wylocie znajduje się Raphaël Varane, który może zostać sprzedany tego lata, ponieważ nie chce przedłużać kontraktu, wygasającego w przyszłym roku. Etatowy duet obrońców Realu może więc niebawem ulec kompletnemu rozbiciu.