Vinícius wskakuje na wyższy poziom
Vinícius kończy obecny sezon, myśląc już w nieco innych kategoriach niż na starcie. Jeśli dane mu będzie wystąpić z Villarrealem, stanie się on zawodnikiem z największą liczbą rozegranych meczów spośród całej kadry.
Fot. Getty Images
49/52 spotkania dałyby mu pod tym względem 94-procentową frekwencję. Z wyjątkiem Courtois (51/52) był to pułap nieosiągalny dla wszystkich innych piłkarzy. Można już chyba rzec, że od początku do końca skrzydłowy był ważnym ogniwem zespołu Zidane'a. Fakt, że 20-latek jest najczęściej używanym przez trenera graczem, jasno pokazuje jego skok w hierarchii.
Młody atakujący stoczył więcej potyczek niż Modrić, Asensio, Benzema czy Casemiro. Vini cały czas przeskakuje kolejne pułapy i po raz pierwszy przekroczył barierę 40 meczów, ocierając się o 50. Było to możliwe między innymi dlatego, że w tym sezonie omijały go kontuzje. Z powodu problemów zdrowotnych przegapił zaledwie jedno starcie (z Huescą przez problemy żołądkowe). Pozostałe dwa spotkania, w których nie wystąpił, to te z Betisem i Osasuną, stoczone jeszcze w pierwszej rundzie.
Brazylijczykowi w regularnej grze pomogły też na pewno kolejne urazy Edena Hazarda. Sześć goli i siedem asyst czynią z Viníciusa drugiego po Benzemie piłkarza z największym wkładem w ofensywę Królewskich (trzy gole w lidze sprawiają natomiast, że jest w krajowych rozgrywkach o jedno trafienie lepszy od Odriozoli, Militão czy Varane'a). Dla byłego gracza Flamengo był to bardzo ważny rok w kontekście umocnienia się w pierwszym zespole. Cel udało mu się osiągnąć.
Momentami, zwłaszcza pod koniec poprzedniego sezonu, przyszłość Viniego wydawała się niepewna. Dziś jednak zaufanie wobec niego jest pełne. Nie jest łatwo być przodującą postacią takiego klubu w tym wieku. Mimo to Vinícius miewał chwile, gdy był decydującym graczem z pewnym miejscem w wyjściowej jedenastce. Nie lada wyczynem jest też dobić do 100 meczów w Realu Madryt w wieku 20 lat. Pod tym względem szybsi byli tylko Raúl, Iker i Camacho.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze