Ramos: Cholernie wkurzeni, ale nie zatopieni
Sergio Ramos dzień po porażce z Chelsea skomentował sytuację zespołu na Twitterze.
Fot. Getty Images
Kapitan wrócił w środę w Londynie do gry po ponad miesięcznej pauzie spowodowanej kontuzją łydki. Ani przed spotkaniem, ani po nim nie wyszedł do dziennikarzy, ale dzień po porażce wypowiedział się na temat sytuacji zespołu na portalach społecznościowych.
„Cholernie wkurzeni, tak. Zatopieni, nie. Historia Realu Madryt była wykuwana przez zwycięstwa, ale podnoszono się także po porażkach. Zostaje nam La Liga i idziemy po nią. #HalaMadrid”, przekazał kapitan Realu Madryt.
Dla stopera był to pierwszy występ od 31 marca. Przed nim w tym sezonie w klubie Ramos wystąpił jedynie w 20 z 47 meczów, notując 1790 minut (39,93% możliwych). Co więcej, w samym 2021 roku zaliczył jedynie 5 spotkań z 26 możliwych, notując 411 minut (16,54% możliwych).
W styczniu w trakcie półfinału Superpucharu Hiszpanii doznał kontuzji kolana, która ostatecznie wymagała operacji. Po przyśpieszonym powrocie stoper zagrał dwa razy po godzinie z Elche i Atalantą, a następnie zaliczył 49 minut w 2 z 3 meczów reprezentacji, po których doznał kontuzji łydki.
Poza kontuzjami nerwowość wokół obrońcy tworzy temat jego przyszłości. Kontrakt Hiszpana wygasa z końcem sezonu i na ten moment nie ma nowości w tej sprawie. Ramos w marcu uspokajał sytuację, zapewniając, że pierwszy poinformuje o jakichkolwiek zmianach. Wielu spodziewało się, że kapitan pojawi się na wtorkowej konferencji prasowej, ale ostatecznie z Zidane'em do mediów wyszedł Toni Kroos. Stoper nie zabrał głosu przed dziennikarzami także po porażce drużyny i opublikował swój komentarz dopiero dzisiaj.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze