Kluczowy tydzień dla wszystkich sekcji

Wielki tydzień Realu Madryt rozpocznie się dziś w Stambule, czyli mieście, które będzie gościło finał Ligi Mistrzów. Ten wieczór nie będzie miał jednak nic wspólnego z piłką nożną. Koszykarze Pablo Laso powalczą bowiem o awans do Final Four. Podobnie, jak w przypadku piłkarzy, zespół podejdzie do potyczki osłabiony wieloma kontuzjami. Nikt jednak nie ma zamiaru skarżyć się na te przeciwności losu. W klubie panuje pełna wiara w ostateczny sukces. Florentino wobec niemożliwości udania się do Turcji złożył nawet zawodnikom wizytę podczas ostatniego treningu. 

Sternik Królewskich uda się natomiast do Londynu, gdzie piłkarzy czeka rewanżowe starcie półfinału Ligi Mistrzów. Ekipę Zidane'a czeka trudne, lecz na pewno nie niemożliwe zadanie po remisie 1:1 u siebie. Stambuł czeka więc poniekąd na dwie sekcje Realu Madryt. Nie wolno jednak zapominać, ze w niedzielę Królewskich czeka jeszcze absolutnie kluczowe w kontekście walki o mistrzostwo starcie z Sevillą. Na deser niezwykle ważna potyczka czeka także w Talaverze Castillę Raúla. Ewentualne zwycięstwo pozwoli rezerwom zachować szanse na awans do wyższej klasy rozgrywkowej. 

Za każdy z zespołów bezpośrednio odpowiada osoba, która w klubie cieszy się niesamowitym uznaniem i zaufaniem. Pablo Laso sprawuje pieczę nad koszykarzami od 2011 roku. Jeśli wypełni niedawno przedłużony kontrakt, jego staż wyniesie 12 lat. Wśród działaczy nikt nawet nie wyobraża sobie, by drużynę miał prowadzić kto inny. Zidane z kolei znów wyszedł z podniesionym czołem z sytuacji, która wydawała się bez wyjścia. Francuz opiera się odpowiadaniu pytaniom na temat swojej przyszłości, a jego dalsze losy stanowią w zasadzie zagadkę. Raúl jest natomiast postrzegany jako przyszły trener pierwszej drużyny. Prowadzony przez niego Juvenil A po raz pierwszy w historii zdobył Ligę Młodzieżową, a Castilla cały czas walczy o awans do Segunda División.