Zidane: To nie cud, to dużo pracy
Zinédine Zidane pojawił się dzisiaj na konferencji prasowej przed jutrzejszym ligowym spotkaniem z Osasuną. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi trenera Realu Madryt z tego telespotkania z dziennikarzami w Valdebebas. Pełny zapis pojawi się na portalu tradycyjnie w dniu meczu.
Fot. RealMadridTV
– Jesteśmy w grze i walczymy. Zbliżamy się do końca, a jutro czeka nas ważny mecz i skupiamy się na zdobyciu trzech punktów. Zrobimy wszystko, aby wygrać. Rezultat Barcelony niczego nie zmienia. Nie kontrolujemy tego, co robią inni, kontrolujemy to, co możemy zrobić my. Jest wiele spotkań, kontuzji, ale idziemy dalej. W ciągu jednego sezonu wydarza się wiele rzeczy.
– Marcelo ma zamiar wywiązać się ze swoich zobowiązań, ale w środę będzie z nami. Nie możemy tego zmienić.
– Ramos już trenuje z nami i jutro też może z nami być. Przedstawimy później kadrę i wtedy będziesz wszystko wiedział. W każdym razie jest gotowy, aby być z nami.
– La Liga zawsze jest bardzo skomplikowana i będzie taka do końca. Nie cieszą mnie porażki rywali, bo skupiamy się na sobie. Postaramy się wygrać pozostałe mecze i koncentrujemy się wyłącznie na jutrzejszym spotkaniu. Ważne jest dla nas zdobycie jak największej liczby punktów. O mistrzostwo walczą cztery drużyny i będzie tak do samego końca sezonu.
– Pod względem fizycznym będzie z nami w porządku, wiemy, o co gramy. To szczegóły, a nas interesuje to, co robimy z piłką. W defensywie radzimy sobie dobrze, a naszą siłą jest kolektyw. Musimy za to poprawić się w ofensywie. Niektórzy jutro nie zagrają. Mogę być męczący, bo za każdym razem mówię to samo, ale nie możesz myśleć o środowym spotkaniu przed jutrzejszym. Jutro musimy rozegrać dobry mecz i wystawimy możliwie najlepszą drużynę. Później zajmiemy się środą.
– Nie jest łatwo zarządzać taką drużyną jak Real. Z zewnątrz łatwo się o tym mówi, ale moim zadaniem jest zarządzanie tym wszystkim. Mieliśmy wiele kontuzji. Winny? Lekarz? Fizjoterapeuta? Piłkarz? To po prostu dziwaczny sezon. Odpowiednie przygotowanie to podstawa dla zawodnika. Mówię ci to, ponieważ sam nim byłem. A my nie mieliśmy przygotowań, po prostu przyjechaliśmy i graliśmy. Dotyczy to również urazów. Zostało siedem meczów i będziemy walczyć do końca. Wszystkie kluby miały problemy, może my trochę więcej i nie jest łatwo.
– Mendy nie trenował z drużyną i dalej przechodzi rehabilitację. Zobaczymy, kiedy będzie gotowy, zobaczymy w środę.
– To nie jest cud, to jest praca i wspólne przygotowanie pewnych rzeczy. Pracuje tu wiele osób, a następnie zawodnicy wychodzą na boisko. To nie cud, to dużo pracy. Nie wiem, co myślą piłkarze, ale jako trener jestem sfrustrowany kontuzjami, ponieważ chcę, aby moi gracze byli zdrowi. Kiedy ktoś jest kontuzjowany drugi czy trzeci raz lub następuje nawrót, nie można być zadowolonym. Gdy pojawia się problem, zawsze są rozwiązania i staramy się je znaleźć. To jest to, co robiliśmy do tej pory i to, co będziemy robić do końca. W przyszłym sezonie zobaczymy…
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze