„Wyleciałem za łokieć w Diarrę, ale miał być w Ramosa”
Aritz Aduriz gościł w programie El Partidazo w radiu COPE i w Radio MARCA, gdzie mówił między innymi o pojedynkach z Sergio Ramosem. Bask zdradził też kulisy czerwonej kartki, którą dostał w sezonie 2006/2007 na Bernabéu.
Fot. Getty Images
– Najtrudniejszy obrońca, przeciwko któremu grałem? Było ich wielu. Bez wątpienia, i mówiłem mu to wiele razu, gra przeciwko Ramosowi w pewnym momencie była koszmarem. Bardzo fajnie było rywalizować z parą Ramos-Pepe. Czerpałem z tego wielką radość, ale mówiłem wiele razy Sergio: było ciężko.
– Muszę powiedzieć coś, czego nigdy nie mówiłem: raz dostałem czerwoną kartkę na Bernabéu, ponieważ dałem z łokcia Diarze. To był straszny łokieć, okropnie brzydki, ani trochę nie jestem z tego dumny, ale ten łokieć był dla Sergio. Pomyliłem się przy wyskoku. Oczywiście wszystko przy całej sympatii. Mam niesamowitą sympatię do Sergio i łączy nas wspaniała przyjaźń, ale to były twarde mecze.
– Håland i Mbappé? Obaj wydają mi się fenomenalni. Jeśli byłbym prezesem Realu, to sprowadziłbym Hålanda. Dla Barçy Mbappé.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze