Milner: Faul Casemiro? To część futbolu

– Występ był dobry. Intensywność i motywacja były dobre. Dobrze odbieraliśmy piłkę, dobrze naciskaliśmy, ale nie możesz nie wykorzystywać takich sytuacji, jakie mieliśmy. Mieliśmy więcej niż wystarczająco okazji i to była różnica. Niestety.

– Problem ze skutecznością? Pozytywne jest to, że je tworzymy, szczególnie przeciwko takiej drużynie i po takim pierwszym meczu. Zrobiliśmy wystarczająco, by awansować. Tak uważam przy okazjach, jakie mieliśmy. Byliśmy oczywiście lepszym zespołem. Zrobiliśmy wystarczająco, by wygrać i zrobić, co trzeba było zrobić. Jednak jeśli nie wykorzystujesz okazji... A potrzebujesz tylko tej pierwszej, bo jeśli trafiasz, to zmienia cały mecz. Jednak jeśli nie wykorzystujesz sytuacji, nie przechodzisz dalej.

– Intensywność od początku zaznaczona atakiem na Benzemie? Tak, chcieliśmy od początku sprawić, by nie mieli czas na grę piłką, narzucając tempo i intensywność. Myślę, że to nam się udało. Może straciliśmy ten rytm po zmianach, bo czasami nowi gracze potrzebują kilku minut, ale wróciliśmy i mieliśmy znowu sytuacje. To rozczarowujący koniec, bo gdybyśmy zagrali z taką intensywnością w pierwszym meczu, to na pewno historia byłaby inna.

– Casemiro, który sfaulował mnie w ramach rewanżu, powinien zobaczyć coś więcej niż żółtą kartkę? [uśmiech] Nie wiem, po prostu kopnąłem piłkę wzdłuż linii i zostałem przygwożdżony, więc... To część futbolu [uśmiech].

– Przegraliśmy dwumecz przez pierwsze spotkanie? Po nim mieliśmy przed sobą wielką górę. Można powiedzieć, że musieliśmy zrobić przez to dzisiaj za dużo, ale jak mówię, uważam, że zrobiliśmy dzisiaj wystarczająco, by wygrać. Jednak ostatecznie nie byliśmy wystarczająco dobrzy w obu spotkaniach. Dzisiaj mieliśmy dobry wysiłek i uważam, że widzieliśmy wspaniałe pojedyncze występy. To rozczarowujące, bo zrobiliśmy to, czego chcieliśmy, by strzelić te dwa gole.