Advertisement
Menu
/ MARCA, as.com

Przewidywane składy

Real Madryt pokazał się z bardzo dobrej strony w meczu z Liverpoolem, ale sztab szkoleniowy musi łatać kolejną dziurę. Podstawowe i najważniejsze pytanie dotyczy ustawienia, na jakie zdecyduje się Zidane.

Foto: Przewidywane składy
Fot. Getty Images

Real Madryt świetnie poradził sobie w ostatnich dniach na Estadio Alfredo Di Stéfano, gdzie we wtorek pokonał Liverpool 3:1, a cztery dni później uporał się z Barceloną (2:1). Zadanie nie jest jeszcze wykonane. Dziś Królewscy zagrają rewanżowe spotkanie na Anfield, gdzie będą bronić dwubramkowej zaliczki z pierwszego spotkania ćwierćfinałowego.

Zinédine Zidane oczywiście nie może liczyć na tych samych piłkarzy, których miał do dyspozycji w sobotę. Ze składu wypadł Lucas Vázquez, a Álvaro Odriozola, który zastąpił go w Klasyku, nie przekonuje ani kibiców, ani sztabu szkoleniowego. Wiele wskazuje na to, że dziurę na prawej obronie załata człowiek od zadań specjalnych, Fede Valverde. Urugwajczyk miał problemy zdrowotne po meczu z Barceloną, jednak wczoraj trener zapowiedział, że „się zregenerował i będzie gotowy na 100%”.

Największe hiszpańskie media przewidują, że to właśnie Valverde zmieni Lucasa na prawej obronie lub… prawym wahadle. Możliwe, że Zidane wróci do ustawienia z trójką stoperów. Wtedy bardziej defensywną rolę przejmie Ferland Mendy, a na lewym wahadle pojawi się Marcelo. W środku pola nie będzie żadnych zmian, tam za sznurki pociągać mają Casemiro, Luka Modrić i Toni Kroos, a pewniakami w ataku pozostają Karim Benzema i Vinícius. 

Inną możliwością jest ustawienie 4-3-3. Wtedy poza jedenastką znalazłby się Marcelo, a wskoczyłby do niej Marco Asensio, który pokryłby prawą stronę ataku. Pewniakami do gry są zatem Courtois, Valverde (pod warunkiem, że rzeczywiście jest zdrowy i gotowy do gry), Militão, Nacho, Mendy, Casemiro, Kroos, Modrić, Vinícius i Benzema. Do tej dziesiątki dołączyć powinien zatem albo Marcelo, albo Asensio.

Liverpool w dalszym ciągu ma sporo kłopotów kadrowych. W stosunku do pierwszego starcia nie należy spodziewać się wielu zmian. Trudno sobie jednak wyobrazić, by Jürgen Klopp postawił na Naby'ego Keïtę, którego zdjął jeszcze przed przerwą. Jego miejsce w jedenastce zajmie prawdopodobnie Thiago. Nie wyklucza się, że za Diogo Jotę zagra Roberto Firmino, a niektórzy spekulują, że The Reds zaprezentują ultraofensywny wariant z tą dwójką z przodu, a także wspierającymi ich Mohamedem Salahem i Sadio Mané. Najprawdopodobniej ponownie zobaczymy jednak ustawienie 4-3-3, na które w tym sezonie Klopp stawia zdecydowanie najczęściej.

PRZEWIDYWANE SKŁADY
Liverpool:
Alisson; Alexander-Arnold, Kabak, Phillips, Robertson; Thiago, Fabinho, Wijnaldum; Salah, Jota, Mané.
Pozostali dostępni: Adrián, Kelleher, Tsimikas, Davies, Millner, Keita, Firmino, Oxlade-Chamberlain, Jones, Shaqiri i Origi.

Real Madryt: Courtois; Militão, Nacho, Mendy; Valverde, Modrić, Casemiro, Kroos, Marcelo; Vinícius, Benzema.
Pozostali powołani: Łunin, Altube, Odriozola, Chust, Isco, Marvin, Arribas, Asensio, Rodrygo i Mariano.

Mecz rozpocznie się o 21:00, a w Polsce będzie można obejrzeć go na kanale Polsat Sport Premium 1 w IPLA.

Spotkanie można też wytypować w FORTUNA. Razem z naszym partnerem stworzyliśmy specjalny zakład, z którego możecie skorzystać. Kurs na powyżej 2,5 gola, trafienie Karima Benzemy i awans Królewskich to 4,00. Znajdziecie go w tym miejscu.
FORTUNA to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!