Klopp: Przepraszam, jeśli kogoś uraziłem
Trener Liverpoolu, Jürgen Klopp, postanowił odnieść się do swoich kontrowersyjnych słów na temat stadionu Alfredo Di Stéfano. Niemiec wytłumaczył, że nie chciał nikogo urazić, a cała sytuacja została wyolbrzymiona.
Fot. własne
„To jest boisko treningowe. To tak, jak gdybyśmy my odwiedzili Manchester United i grali na ich boisku treningowym. To dzisiaj było czymś dziwnym, naprawdę trudnym, sytuacja ze stadionem była inna, ale Anfield to przynajmniej prawdziwy stadion i to będzie dla nas dobre” – te słowa Jürgena Kloppa po pierwszym przegranym meczu z Realem Madryt na Alfredo Di Stéfano wywołały niemałe poruszenie i oburzenie wśród madridistas. Teraz w przeddzień rewanżowego starcia na Anfield niemiecki szkoleniowiec Liverpoolu w rozmowie z RMC Sport postanowił odnieść się do tych słów i nieco je sprostować.
– Wypowiedź na temat prawdziwego stadionu... To jakiś żart, że dopisano do tego wszystkiego taką historię. Przepraszam, jeśli kogoś uraziłem. Nie chciałem wykazać się brakiem szacunku. Jeśli oni uważają, że to właśnie na tym stadionie powinni obecnie grać, to dla mnie to w porządku. Grają tam cały sezon, wiem o tym. Remontują czy powiększają Bernabéu, nie wiem dokładnie. Ale nie mam z tym problemu.
– Jeśli ktoś uważa, że nie powinienem tak powiedzieć, to przepraszam. Nie taki był mój zamiar.
– Rewanż? Po prostu chcę, abyśmy zagrali nasz futbol.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze