Klopp: Z Realem rozegraliśmy odwrotność wielkiego meczu

– Przed nami tydzień presji czy tydzień szans? To i to. Nie ma szansy bez presji, bo gramy na najwyższym poziomie w profesjonalnym futbolu. Chcemy walczyć o Ligę Mistrzów, czy zakwalifikować się do niej w następnym sezonie, czy pozostać w niej teraz. Więc tak, to szansa, ale istnieje też presja i musimy być na to gotowi. Tydzień temu rozmawialiśmy o cudownym meczu z Arsenalem i to był wielki występ. Kilka dni później zagraliśmy wręcz odwrotność wielkiego meczu z Realem Madryt, ale to spotkanie nie powinno mieć żadnego wpływu na starcie z Aston Villą.

– Naby Keita? Naby pokazał już swoje. Nie wiem, czy w pełni, ale już wiele pokazał. Rozgrywał dla nas wielkie mecze i strzelał dla nas ważne gole, taka jest prawda. Jednak zadajesz to pytanie zapewne z powodu przedwczesnej zmiany w ostatnim meczu, a była to po prostu decyzja, jaką podjąłem w tamtym momencie. Musieliśmy rozwiązać ten mecz i było o to trudno bez dokonania zmiany. Po meczu porozmawialiśmy i wszystko jest ok. Wytłumaczyłem mu swoją decyzję, a on ją zaakceptował. Idziemy dalej.

– Seria złych wyników na Anfield? Nie uważam, że to za bardzo na nas wpływa. Wszystkie mecze były inne. Nie uważam, że myślimy o tych wynikach, ja o nich nie będę myśleć. To dla nas kolejna szansa i to wielka szansa, ale też trudna, bo przeciwnik jest silny. Musimy być gotowi do rozegrania dobrego meczu. Potrzebujemy wyobrażenia sobie możliwości rozegrania dobrego spotkania. Jeśli to się uda, to już jest ważny krok w dobrym kierunku. Tego próbowaliśmy wczoraj, tego próbujemy dzisiaj. Mamy mało czasu między meczami, ale wystarczająco dużo, by być gotowymi.

Mecz Liverpoolu z Aston Villą rozpocznie się dzisiaj o 16:00, a w Polsce będzie można obejrzeć go na kanale CANAL+ Sport 2 na platformie Player.pl.