Real przekonał Hazarda

Eden Hazard nie przejdzie operacji, a przynajmniej nie zrobi tego w najbliższym czasie, zapewnia MARCA i potwierdzają to też inne hiszpańskie media. Real Madryt nie wierzy, że kolejna interwencja chirurgiczna położyłaby kres problemom zdrowotnym Belga. Po konsultacji z różnymi specjalistami klub przekonał piłkarza, że najlepszym rozwiązaniem będzie spokojna rehabilitacja, która nie będzie zakładała żadnego terminu powrotu.

30-latek był przekonany, że wszystkie jego problemy są pokłosiem kłopotów z kostką, która była operowana przed rokiem w Dallas. Hazard nadal odczuwa niepokój i nie ma najlepszych odczuć. Nie może odzyskać odpowiedniej formy fizycznej i ciągle łapie kontuzje mięśniowe. W Madrycie poprosili go jednak o zachowanie spokoju i cierpliwości. Klub dał mu do zrozumienia, że musi przygotowywać się do gry, aż będzie w stu procentach gotowy na powrót.

Eden był już przekonany, że trafi na salę operacyjną, co zalecano mu w Belgii, gdzie zaczynają się niecierpliwić, ponieważ wiedzą, iż ich gwiazda może nie być w pełni gotowa na zbliżające się mistrzostwa Europy. W tym tygodniu w jego sprawie wypowiedział się też lekarz reprezentacji Belgii. „Operacja może być dobrym rozwiązaniem, by przywrócić kostce elastyczność. Nie chcąc się w to angażować, radziłbym przeprowadzić ją jak najszybciej, aby nie zniszczyć jego marzenia, jakim jest gra na mistrzostwach Europy”, powiedział Kris Van Crombrugge.

Najwięcej do powiedzenia w sprawie Hazarda mieli jednak lekarze Realu Madryt, którzy doradzili mu spokojną rehabilitację po ostatniej kontuzji mięśnia lędźwiowego. Królewscy uważają, że bardzo ważne jest, aby zawodnik odzyskał zdrowie fizyczne i psychiczne po sytuacji, której doświadcza i dlatego nie wyznaczyli mu żadnego terminu powrotu. Wszystko będzie uzależnione od odczuć piłkarza. Eden podziela tę opinię, aby nie pojawiać się ponownie na boisku, jeśli nie będzie na to w pełni gotowy. Oczywiście poza problemami z mięśniami nadal martwi się o kostkę, która wciąż daje mu się we znaki. Miguel Ángel Díaz z COPE donosi, że nad wszystkim czuwać mają też teraz dwaj fizjoterapeuci z belgijskiej federacji, a 30-latek wstępnie może wrócić do gry pod koniec kwietnia lub na początku maja.

W tym sezonie Hazard był w stanie rozegrać tylko czternaście spotkań, co jest bardzo kiepskim wynikiem dla zawodnika, który był przekonany, że ten rok będzie należał do niego. Kolejne urazy pokrzyżowały jednak jego plany i maksymalnie był w stanie wystąpić jedynie w pięciu meczach z rzędu, ale żadnego z nich nie rozegrał w komplecie.