Zidane: Fani mogą mieć wątpliwości, ale Hazard będzie jeszcze imponował
Zinédine Zidane pojawił się wczoraj na konferencji prasowej przed dzisiejszym meczem La Ligi z Elche. Przedstawiamy zapis tego telespotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami w Valdebebas.
Fot. RealMadridTV
[RMTV] Pan podkreśla, że tego typu mecze z ekipami z dołu tabeli to żadne pułapki, a po prostu trudne starcia. Jak należy podejść do spotkania z Elche? Z jaką mentalnością?
To jest klarowne, tym bardziej w tej lidze. Tu nie ma meczów pułapek. Wiemy, że w przypadku tej ekipy tabela niczego nie mówi. To zespół, który jest na dole, ale to dobra ekipa, która rozegrała wiele dobrych meczów, a tym bardziej teraz z nowym trenerem. Wiemy, jakie czeka nas starcie. Wiemy, że musimy zagrać dobry mecz, by zdobyć trzy punkty. Skupiamy się na rozegraniu wielkiego spotkania.
[La Sexta] Podaliśmy w Chiringuito, że Jorge Mendes sondował w Realu Madryt możliwość powrotu Cristiano. Pan zapatrywałby się na to pozytywnie?
Wiecie, kim jest Cristiano dla Realu Madryt [uśmiech], co tu zrobił i jak go tu wszyscy lubimy, nie tylko ja jako trener, który go tu miał. On zrobił tu historię, coś wspaniałego, ale teraz to gracz Juve. Radzi sobie tam też fenomenalnie i nie mogę powiedzieć nic na temat tego, co się mówi. Wiele się opowiada i jedyny temat jest taki, że to gracz Juve i muszę to uszanować.
[SER] Wczoraj wypowiedział się Sergio Ramos. Nie będę pytać pana o nowy kontrakt, bo już pan komentował, że im szybciej zostanie to rozwiązane, tym lepiej. Wydaje się, że wszystko zostanie zamknięte jeszcze w marcu. Wielu w jego słowach uderzyło jednak to, że on widzi siebie grającego do 40. roku życia. Chce nawet zagrać na mundialu w 2026 roku. Pan zna go jako piłkarza i kapitana, widzi pan go grającego do czterdziestki?
[śmiech] Tak powiedział Sergio. To wyjątkowy gracz i ma dobre zamiary. Chce grać dalej, to coś świetnego. A reszta to kolejne lata... Będzie patrzeć rok po roku, jak się czuje, czy czuje się tak samo dobrze. Jak będzie czuć się tak, jak czuje się teraz, to może grać do 40. Może tak być. Najważniejsze, że czuje się dobrze i ma takie odczucia. Co do reszty, zobaczymy w każdym kolejnym roku.
[Radio Nacional] Patrząc na to, że poza Benzemą pozostali napastnicy nie strzelają za wielu goli, a Fede Valverde już wrócił po kontuzji, rozważa pan wstawienie go do pierwszego składu i wykorzystywanie jego szybkości i dobrego pressingu? Czy z nim ofensywna produkcja zespołu może wzrosnąć?
Tak, to jest jasne. Wiemy, jakim graczem jest Fede. Wiemy, jaki rytm i szybkość daje naszej drużynie. Będziemy liczyć na Fede i zobaczymy, co zrobimy jutro oraz we wtorek.
[ABC] Pan zna Varane'a lepiej niż ktokolwiek inny, pan sprowadzał go do Realu Madryt. Rafa ma oferty z innych klubów, ale rozmawia też z klubem na temat nowej umowy. Pan uważa, że on myśli o nowych celach poza Realem Madryt?
Nie sądzę, nie. On zawsze mówił to samo. Widziałem, że zawsze wypowiadał się bardzo dobrze o klubie i o miejscu, w którym jest. Cieszy się, że tu jest i ja widzę go tylko tutaj.
[Mediaset] Czy zgadza się pan z Ramosem, gdy ten mówi, że dzisiaj przy przedłużaniu umowy z piłkarzem należy bardziej patrzeć na jego obecną postawę na boisku niż wiek?
Nie będę wchodzić w interpretację Sergio. Mówię jedynie to, że każdy może mówić, co chce, a szczególnie Sergio jako piłkarz. On wie, o czym mówi. Dostaje pytanie i tak odpowiada. Jedyny temat jest taki, że zawodnik sam decyduje, kiedy kończy grać. Dla mnie wiek się nie liczy.
[COPE] Ramos i Hazard wrócili do pracy z grupą i odbyli trzy treningi z rzędu. Czy są już do pańskiej dyspozycji na ten mecz?
Tak...
I nie tylko w sensie powołania, ale także otrzymania minut w meczu?
Tak, to jest bardzo klarowne i bardzo się z tego cieszymy. Odzyskaliśmy trzech zawodników w poprzednim tygodniu, a na jutro odzyskujemy Sergio i Edena. Nasz zamysł jest taki, żeby dostali minuty, ale oczywiście jak zawsze nie powiem, co zrobimy.
[MARCA] Marco Asensio cieszy się pańskim zaufaniem, ale na zewnątrz istnieje wrażenie, że on może próbuje, ale nie potrafi się przełamać i być ważnym zawodnikiem. To problem pewności siebie? Czy po tej kontuzji trudno mu wrócić do swojej gry? Jak pan na to patrzy?
Nie wiem, każdy ma swoje zdanie... Nie sądzę, że to problem pewności siebie. Marco od dawna jest częścią naszej codzienności, a kontuzja dzisiaj nie przeszkadza mu w robieniu niczego. Powoli dochodził do dobrej dyspozycji, ale oczywiście, że zawsze będziemy prosić go o więcej, bo wiemy, jaki to piłkarz. Zawsze chcemy więcej od Marco. On jednak dobrze pracuje i cieszymy się, że jest z nami.
[RTVE] Słuchając wczoraj słów Ramosa, że nie ma nowości w sprawie jego przyszłości, jest pan optymistą w sprawie szybkiego rozwiązania tej sprawy? Czy może martwi pana, że to będzie przeciągać się dalej i odbije się na zespole?
By odpowiedzieć klarownie, prawda jest taka, że nie wiem, co się wydarzy. Chcemy, żeby Sergio tutaj został, to mówię ja jako trener. To dla nas ważny zawodnik, zawsze nim dla nas był i chcę, żeby został tu, by grać dalej. To na pewno i jako trener mogę powiedzieć tylko tyle.
[Onda Cero] Przegraliście u siebie w lidze w tym sezonie trzy mecze: z Cádiz, Alavés i Levante. Te zespoły grają podobnie do Elche i nie są uznawane za wielkie ekipy, więc mogą być lekceważone. Czy w tygodniu naciskał pan na zawodników, że nie można popełnić tych samych błędów z ekipami, z którymi w teorii koniecznie trzeba wygrać?
Wiemy, co musimy zrobić. Wiemy, że wychodzimy na boisku zawsze z myślą o zwycięstwie. Zawsze tak było i zawsze tak będzie. Czasami nie jest to możliwe, ale nie myślimy o tym, że to trochę słabszy rywal i łatwo wygramy. Nie mamy tego w głowie. Jedyna sprawa jest taka, że masz mecze, gdy ci nie idzie i to jest normalne w sezonie. Wiemy, jaka jest nasza sytuacja i jeśli chcemy dalej walczyć o tę ligę, nie możemy stracić więcej punktów.
[El País] Kika dni temu minęły 2 lata od kontuzji Viníciusa w rewanżu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Ajaxem. On wtedy miał bardzo obiecujący okres. Jak ocenia pan rozwój Viníciusa przez te kolejne lata? Rozwijał się zgodnie z oczekiwaniami i wiekiem? Trochę się zatrzymał?
Nie, jego rozwój oceniam dobrze. Wiemy, że jest młody i musi się poprawić. On tego chce, on zawsze chce się poprawiać i dobrze trenuje. Jedyny temat jest taki, że to jest Real Madryt. Prawda jest taka, że zawsze będziemy prosić o więcej zawodników, którzy są tutaj. Ja jednak oceniam go dobrze, rozwija się w dobry sposób. Oceniam jego rozwój dobrze i będziemy dalej robić z nim to samo. I przy tym na pewno Vini i każdy inny zawodnik mogą dawać z siebie na boisku jeszcze więcej.
[AS] Czy śledził pan rozwój Camavingi w ostatnich sezonach? Co sądzi pan o tym pomocniku?
To nie jest nasz piłkarz, więc powiem niewiele. Wiem, że to dobry zawodnik, to tak. Jest młody i ma przyszłość. Nic więcej, bo to nie jest nasz gracz.
[El Mundo] Naciskał pan w tych tygodniach, że nie będziecie ryzykować z powrotem Hazarda...
Tak...
Jak on czuje się pod względem fizycznym? Czy jest gotowy do gry faktycznie na 100%? I jak czuje się też mentalnie? Taka liczba kontuzji musi być czymś trudnym.
Oceniam go dobrze pod względem fizycznym, szczególnie fizycznym, bo to jest bardzo ważne, ale także mentalnym. Pokonał te wszystkie kontuzje i bóle, a teraz czuje się dobrze. Widzę, że jest z nim dobrze i dlatego będzie z nami. Oby wrócił do gry i znalazł ciągłość. Jest z nim dobrze.
[Radio MARCA] Po meczu na Metropolitano Benzema przyznał, że drużynie brakuje „gola”. Pan przed derbami przyznał, że inni atakujący muszą strzelać więcej goli. Czy martwi pana ten brak siły ognia w końcówce sezonu?
Nie martwię się. Zawsze mówimy to samo, a mamy, co mamy i możemy starać się poprawiać w naszej fazie ofensywnej, co robimy przez cały tydzień. Mamy tu tych zawodników i takie statystyki. Postaramy się poprawić te rzeczy, każdy z piłkarzy chce się poprawić.
[GolT] Mourinho powiedział ostatnio, że Bale miał problemy także z powodu blizn psychologicznych po tylu kontuzjach. Jako że Hazard też miał teraz problemy z wieloma kontuzjami, czy on również może mierzyć się z takimi bliznami psychologicznymi? Czy to przeszkadzało mu w dobrej grze w Realu Madryt?
Eden miał swoje problemy i prawda jest taka, że nigdy przed Realem nie miał długiej kontuzji, która uniemożliwiałaby mu grę przez tak długi czas. Teraz miał wiele urazów w Madrycie, ale ma długi kontrakt i uważam, że gdy dojdzie do zaje**ście dobrej dyspozycji, będzie grał imponująco. Jestem o tym przekonany. Ja jestem nastawiony pozytywnie. Chcę powiedzieć coś naszym fanom. Oni mogą mieć jakieś wątpliwości, ale gdy piłkarz ma kontuzje, gdy ma problemy, gdy nie jest gotowy na 100%, jest mu bardzo trudno. Jednak on na pewno jeszcze będzie radzić sobie bardzo dobrze.
[RFI; pytanie po francusku] Wchodzimy w końcówkę sezonu i obecnie nie zależycie od siebie. Jak zarządzacie taką sytuacją? Czy ta presja jest w jakiś sposób trudniejszy? Czy przez ten fakt to wasz terminarz nie jest teraz najtrudniejszy?
Taka jest rzeczywistość, jesteśmy z tyłu, ale zostaje 12 kolejek i wszyscy mogą zdobyć oraz stracić punkty. Wiemy, na jakim miejscu jesteśmy, ale dalej możemy wierzyć. Po to pracujemy i piłkarze dalej wierzą. W tym sezonie traciliśmy wiele punktów, ale będziemy wierzyć do końca. Dopóki będą szanse na zostanie mistrzem, będziemy na to pracować i w to wierzyć.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze