Ewolucja Mario Hermoso
Wychowanek Realu Madryt znalazł swoje miejsce w Atlético Madryt. Dziś jest fundamentalną postacią swojej drużyny.
Fot. Getty Images
Mario Hermoso podchodzi do derbów jako jeden z najważniejszych graczy Diego Simeone. Po pierwszym sezonie, w którym nie był zbyt widoczny, w drugim jest całkiem odwrotnie. Zmiana ustawienia na trójkę środkowych obrońców była w dużej mierze spowodowana jego charakterystyką. Nawet gdy był zarażony koronawirusem, argentyński trener podtrzymał swój pomysł taktyczny. Nie było w kadrze jednak nikogo, kto mógłby go zastąpić jeden do jednego. Jego uniwersalność jest bardzo przydatna. Jeśli dziś Atlético wyjdzie w formacji 4-4-2, znajdzie się on na boku obrony.
25-letni Hiszpan rozegrał w tym sezonie już 2089 minut, prawie 400 więcej niż w całej poprzedniej kampanii. Zdobył dwa ważne gole, pierwszego z Salzburgiem w Champions League, przypieczętowującego awans do fazy pucharowej, a drugiego otwierającego wynik przeciwko Realowi Sociedad w La Lidze. Hermoso jest odpowiedzialny za rozegranie piłki oraz uporządkowanie drużyny od defensywy, a w systemie z trójką z tyłu nie cierpi tak mocno w pojedynkach z rywalami. Na lewej obronie czuje się mniej komfortowo, choć pozwala swojej drużynie na płynne przechodzenie między ustawieniami w zależności od rozwoju sytuacji na boisku. Dziś zagra przeciwko klubowi, którego był piłkarzem od 11. do 20. roku życia.
W sezonie 2015/16 zdecydował się na wypożyczenie do Realu Valladolid, a kolejny rok spędził w Castilli. Po nim jego drogi z Realem Madryt się rozeszły i został sprzedany do Espanyolu. Tam pokazał swoje możliwości, a drużyna zakończyła ligę na siódmym miejscu. Po zawodnika zgłosiło się Atleti, wykładając 25 milionów euro na stół. Połowę z tej kwoty otrzymali Królewscy, którzy mogli zawetować transfer, jednak woleli pieniądze za gracza, na którego nie liczyli. Hermoso ciągle notuje progres. Latem mówiło się jego o możliwym odejściu z Wanda Metropolitano. Piłkarz zacisnął zęby i teraz widać tego efekty. Prawdziwą nagrodą może być powołanie od Luisa Enrique mistrzostwa Europy. W tym momencie jego reprezentacyjny licznik wynosi pięć meczów. Przed nim jednak na razie derby, Jego rola będzie kluczowa w dzisiejszym spotkaniu, którego stawka jest wysoka. Obrońca postara się pokazać wszystko, co poprawił pod okiem Simeone.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze