Ośmiu zawodników mniej w 22 dni
Kontuzje, wypożyczenia i zawieszenia burzą wszystkie plany Realu Madryt, który w ciągu nieco ponad trzech tygodni stracił aż ośmiu zawodników. Dwóch odeszło na wypożyczenie, pięciu doznało urazów, a jeden pauzuje za kartki.
Fot. Getty Images
Przebieg wydarzeń w ciągu 22 dni sprawił, że Real Madryt przed meczem z Huescą podniósł alarm. W kadrze zespołu na dzisiejsze spotkanie znalazło się tylko 17 zawodników, a dziś na ławce rezerwowych znajdzie się tylko dwóch zawodników pierwszej drużyny z pola: Marcelo i Mariano. W ciągu nieco ponad trzech tygodni Królewscy się rozsypali. Kontuzje, transfery i kary mocno wpłynęły na kształt zespołu Zinédine'a Zidane'a.
Kadrę Realu Madryt na resztę sezonu osłabily rzecz jasna wypożyczenia Luki Jovicia do Eintrachtu i Martina Ødegaarda do Arsenalu. O ile Zidane rzadko decydował się na wykorzystanie wszystkich pięciu dopuszczalnych zmian, o tyle dziś – jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego – nawet nie będzie mógł tego zrobić. Na ławce – poza wymienionymi wcześniej Marcelo i Mariano – będą bowiem jedynie stoper Víctor Chust i skrzydłowy Marvin Park. Czterech piłkarzy z pola i dwóch bramkarzy, tak prezentować się dziś będzie ławka rezerwowych.
14 stycznia Zidane powołał na półfinałowy mecz Superpucharu Hiszpanii 22 zawodników. Ci sami piłkarze znaleźli się też w kadrze na spotkanie z Osasuną sześć dni wcześniej. Już wtedy trener nie mógł liczyć na Daniego Carvajala i Rodrygo, którzy mieli urazy. Tego samego dnia ogłoszono wypożyczenie Jovicia, a po spotkaniu z Athletikiem jasne było to, że Real na jakiś czas straci też Sergio Ramosa, który jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego miał problemy z kolanem.
22 stycznia Real stracił Fede Valverde, który ma uraz przywodziciela. Pięć dni później odszedł Ødegaard, a z powodu kontuzji wypadł Lucas Vázquez. Po trzech dniach do „szpitala” dołączył Nacho, który otrzymał pozytywny wynik w teście na obecność koronawirusa. Obrońca na szczęście ma już go za sobą i dziś będzie mógł zagrać obok Raphaëla Varane'a.
30 stycznia Real Madryt przegrał z Levante, a już na początku meczu z boiska wyleciał Éder Militão, który oczywiście dziś będzie pokutować za czerwoną kartkę. Trzy dni temu pojawiła się informacja o kolejnej kontuzji Edena Hazarda. Jakby tego było mało, na wczorajszym treningu urazu doznał Isco, a dziś potwierdzono jeszcze dłuższą absencję Sergio Ramosa…
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze