Robotnicy przejęli murawę na Bernabéu
Pracownicy budowlani przejęli część murawy na Santiago Bernabéu. Ostatecznie zmieni się położenie podziemnej szklarni na boisko. Królewscy mają nie wrócić na stadion w tym sezonie.
Fot. NuevoBernabéu
Ostatnie ruchy na płycie boiska potwierdzają, że klub nie ma w planach powrotu na obiekt jeszcze w tym sezonie. Robotnicy najpierw zdjęli i przejęli 1/3 część boiska, a w czwartek na pozostałości murawy stworzono drogę dla maszyn budowlanych. Wszystko ma związek z tworzeniem podziemnej szklarni dla składanego boiska.
Ludzie obserwujący ruchy i zmiany na obiekcie podkreślają, że ostatnie wydarzenia pokazują, iż „jaskinia”, jak nazywają to niektórzy w Hiszpanii, czy szklarnia na boisko znajdzie się pod nim, a nie pod trybuną zachodnią. Już wcześniej tworzono pierwsze podwaliny tego przedsięwzięcia w okolicach linii końcowej przy trybunie i dlatego myślano, że ostatecznie miejsce na chowane boisko znajdzie się pod trybuną. Ruchy z ostatnich dni pokazują jednak, że szklarnia znajdzie się pod samym boiskiem i robotnicy ostatecznie nie naruszą fundamentów trybuny.
Javier Caireta, który śledzi na bieżąco postępy prac, stworzył nowy render chowanej murawy, uwzględniając zmianę położenia „jaskini”:
Ważne prace prowadzone są obecnie także na zewnątrz stadionu, gdzie w najbliższych dniach robotnicy mają zawiesić i przemieścić w odpowiednie miejsce kolejną część szkieletu, który będzie utrzymywać zadaszenie. Render tej operacji można obejrzeć na tym filmie [od 5:20 widok w rzeczywistości i następnie render]:
Jeśli chodzi o wnioski po wejściu robotników na murawę, podkreśla się, że trawę na starcie rozgrywek położono z nadzieją na powrót fanów na trybuny, ale obecnie jest to praktycznie wykluczone do końca tego sezonu, nawet jeśli Javier Tebas wierzy, że uda się wprowadzić kibiców na stadiony już w maju. Dlatego klub podjął decyzję o wejściu na boisko i w końcu dokończeniu projektu szklarni i chowanej murawy.
Na razie nie informuje się, jak bardzo przyśpieszyły prace wobec braku konieczności przerywania ich z powodu meczów. Mówi się, że obiekt może zostać oddany do użytku dużo wcześniej niż latem 2022 roku, co zakładał pierwotny plan, ale klub nie wypuszcza żadnych spekulacji głównie z pwodou nieprzewidywalności sytuacji dotyczącej pandemii.
Najnowszy filmik pokazujący prace wewnątrz obiektu można znaleźć tutaj, a na zewnątrz tutaj.
***
Wartość przebudowy Santiago Bernabéu to 575 milionów euro, które dzielą się na następujące inwestycje: 300 milionów euro na prace budowlane; 100 milionów euro na wyposażenie technologiczne obiektu; 175 milionów euro na poprawienie infrastruktury, która pozostanie na stadionie. Nowy obiekt ma mieć dobudowane 3 tysiące miejsc, ale jego pojemność pozostanie taka sama (oficjalnie 81044 widzów), bo dodatkowe siedziska pozwolą zwiększyć komfort i dostępną przestrzeń w innych sektorach. Oficjalnie prace budowlane rozpoczęły się w maju 2019 roku.
Klub wziął na tę przebudowę kredyt w amerykańskich i hiszpańskich bankach, który razem z odsetkami będzie kosztować go 796,5 miliona euro i będzie spłacany przez 27 lat od 2023 roku. Spekulowano, że przychody z tytułu wykorzystania obiektu mają wzrosnąć o 150 milionów euro rocznie.
Podaje się, że w związku z wdrożeniem pomysłu chowanej murawy Florentino Pérez poprosił wspomniane instytucje finansowe o powiększenie kredytu o 160 milionów, by wykonać złożoną operację z wprowadzeniem na stadion chowanej murawy. Rata ma przez to wzrosnąć z 29,5 miliona euro rocznie do około 37-38 milionów euro rocznie. Jeśli te liczby są prawdziwe, bo klub nie poinformował o nich oficjalnie, to w sumie Real Madryt będzie mieć do spłaty w latach 2023-2049 prawie miliard euro, rozłożony oczywiście na 27 rocznych rat.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze