Sekrety Mayorala

Hiszpan ma udział przy bramce średnio co 62 minuty. 9 goli (średnio jeden na 112 minut) pozwoliło mu zaś już teraz pobić swój najlepszy wynik w dorosłej piłce (w zeszłym sezonie w Levante pokonywał bramkarzy 8 razy). Do kontynuowania rekordu pozostały mu jeszcze cztery miesiące. 

Mayoral perfekcyjnie zaaklimatyzował się w stolicy Włoch. Szybko znalazł wspólny język z szatnią między innymi dzięki obecności jeszcze kilku rodaków (Pedro, Carles Pérez, Pau López i Villar). Przystosowanie się do włoskiej piłki również nie stanowiło problemu. Prędko zaczął także udzielać wywiadów po włosku (tamtejsze media były wręcz zaskoczone). Wszystko to sprawia, że Roma rzecz jasna jest zainteresowana pozyskaniem napastnika na własność. Obecnie Borja przebywa tam na dwuletnim wypożyczeniu, a po każdym z sezonów rzymianie mają opcję wykupu. Po tym sezonie wynosi ona 15 milionów, po następnym zaś 20. 

Zarówno w Levante, jak i teraz w Romie wszyscy byli bardzo zaskoczeni tym, jak pracowitym piłkarzem jest 23-latek. Borja doskonale rozumie, jak ważne jest dbanie o siebie. Jego trenerzy personalni są dla niego w praktyce niczym członkowie rodziny. Do wymagających treningów we Włoszech dokłada jeszcze kolejne, które chronić go mają przed urazami. Mayoral dba również o właściwe odżywianie. Wszystko to widać, kiedy przychodzi dzień meczu. Atakujący za każdym razem sprawia wrażenie świeżego i świetnie znoszącego trudy spotkania.