Wypowiedzi pomeczowych ciąg dalszy
Piłkarze wciąż wierzą w mistrzostwo Hiszpanii
Iker Casillas
„Włożyliśmy w ten mecz wiele wysiłku, zwycięstwo zabrały nam słupek, indywidualne błędy i doskonale dysponowany bramkarz rywala. Dwumecz rozstrzygnął się już w Madrycie. Dziś mieliśmy bardzo emocjonujący i wyrównany mecz, ale decydujące było pierwsze spotkanie.
Atmosfera w szatni? Cóż, można chyba ją sobie wyobrazić. Po ciężkich bojach odpadliśmy z Copa del Rey i Ligi Mistrzów… Mieliśmy nadzieję, że się uda, nasi kibice też. Boli nas to, bo my też jesteśmy madridistas. Teraz musimy trzeźwo spojrzeć na sytuację. Sezon jest już prawie przegrany, zostały nam już tylko jedne rozgrywki, liga, gdzie do lidera tracimy dziesięć punktów. Musimy walczyć o utrzymanie drugiej pozycji i liczyć na jakieś potknięcia Barcelony. Będzie to [walka o pierwsze miejsce] trudne, ale nie niemożliwe, więc musimy spróbować. W sobotę czeka nas niezwykle ważny mecz."
Guti
„Z wielkim smutkiem przyjmujemy do wiadomości to, że odpadliśmy. Mimo porażki na Bernabéu wiedzieliśmy, że nie możemy się poddać. Bardzo głęboko wierzyliśmy, że uda nam się coś zdziałać. Niestety, Arsenal ma pierwszorzędnych piłkarzy i koncentruje się właśnie na Lidze Mistrzów, a my nie wiedzieliśmy, jak wygrać. Pozostaje nam walka o ligę.
Grałem cofnięty, aby nie tylko inicjować akcje, ale i zapobiegać kontrom."
Raúl
„Wielki smutek, wielka porażka. Bardzo nam zależało na awansie, zaprezentowaliśmy się dużo lepiej niż w Madrycie. Stwarzaliśmy sytuacje podbramkowe, niektóre bardzo klarowne, ale nie strzeliliśmy gola, a bez tego nie da się awansować. Ale próbowaliśmy i zagraliśmy bardzo dobrze. Teraz jesteśmy smutni i zawiedzeni, ale musimy nadal pracować, bo w sobotę czeka nas bardzo ważny mecz przeciwko Valencii. Walka o triumf w lidze będzie bardzo trudna, ale musimy spróbować. Czas na podsumowania i rozrachunki przyjdzie po zakończeniu sezonu. Teraz musimy walczyć o mistrzostwo Hiszpanii.
Jesteśmy wdzięczni kibicom, którzy bardzo trudzili się, by przybyć do Londynu."
Raúl Bravo
„Przegraliśmy już w pierwszym meczu. Dziś walczyliśmy do samego końca, próbowaliśmy na wszelkie sposoby, ale nie mieliśmy szczęścia. Oczywiście jesteśmy smutni, boli nas, że nie sprostaliśmy oczekiwaniom. Teraz musimy zapewnić sobie drugą pozycję w lidze i ścigać Barcelonę. Liga jeszcze nie jest przegrana."
Roberto Carlos
„Smutno nam, że nie udało się awansować, ale zarazem cieszymy się tym, jaki poziom zaprezentowaliśmy. Odpadliśmy przez bramkę straconą w pierwszym meczu. Zagraliśmy na maksimum możliwości, a problemem okazało się marnowanie dobrych okazji, zabrakło nam odrobiny szczęścia. Musimy utrzymać w sobie to pragnienie zwycięstwa, warto było tak ciężko walczyć. To był najlepszy mecz Ligi Mistrzów, w jakim wystąpiłem. Zostały nam tylko jedne rozgrywki.
Całkowita przebudowa? Mnie podoba się ta drużyna. Prezes po meczu był bardzo smutny, ale gratulował nam w szatni i był zadowolony z naszych wysiłków."
Sergio Ramos
„Wychodząc na murawę, nie dopuszczaliśmy do siebie myśli, iż możemy odpaść, ale teraz musimy stawić czoła rzeczywistości i przyjąć do wiadomości, że przegraliśmy. Mimo wszystko trzeba docenić zachowanie piłkarzy. Daliśmy z siebie wszystko, zaczęliśmy bardzo dobrze, przycisnęliśmy, ale Arsenal przeprowadzał groźne kontry. Niestety zabrakło nam szczęścia przy sytuacjach, które stwarzaliśmy. Taka jest piłka…
A liga hiszpańska jeszcze nie jest przegrana, nie poddajemy się. Teraz musimy wygrać z Valencią, to tchnie w nas nowe życie. Pięknie byłoby odnieść sukces w La Liga."
Trener Juan Ramón López Caro
„Czujemy, że zawiedliśmy kibiców i klub. Zagraliśmy niezwykły, wyczerpujący mecz i możemy być z siebie dumni, ponieważ piłkarze cały czas starali się i byli bardzo blisko sukcesu. Zabrakło skuteczności. Arsenalowi należą się pochwały, zagrali bardzo dobrze, ale my nie byliśmy bez szans. Spełniliśmy nasz obowiązek wobec madridismo. Teraz przed nami mecze, w których nie wolno zagrać gorzej."
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze