Cesc dumny
Hiszpan czuje się wyróżniony z powodu zainteresowania ze strony Realu
Kariera osiemnastolatka, który dwa lata temu dołączył do Arsenalu Londyn z młodzieżówki FC Barcelony, rozwija się ostatnio w błyskawicznym tempie. Jego świetna forma nie umknęła uwadze Luisa Aragonesa, który dał utalentowanemu pomocnikowi szansę występu w niedawnym, wygranym 3:2 meczu reprezentacji Hiszpanii z Wybrzeżem Kości Słoniowej. Fabregas był jednym z ojców zwycięstwa Kanonierów nad Los Merengues w pojedynku sprzed ponad dwóch tygodni. Właśnie ten występ rzekomo zadecydował o tym, że władze Realu Madryt podjęli decyzję o sprowadzeniu Cesca do ojczyzny.
- Zainteresowanie ze strony Królewskich? Wszystko, co wiem na ten temat, wyczytałem w prasie. Mój kontrakt z Kanonierami obowiązuje do 2011 roku, ale nie ma sensu zaprzeczać oczywistemu faktowi - zainteresowanie Realu Madryt moją osobą wypełnia mnie dumą. To najbardziej znany klub na świecie. Ale tutaj, w Londynie, mam wspaniałych klubowych kolegów, z którymi mogę realizować swoje marzenia. W Anglii doskonalę swoje umiejętności, to idealne miejsce - jeśli jesteś bardzo dobry, możesz stać się gwiazdą. - powiedział Cesc w wywiadzie dla ,,Corriere dello Sport".
- Zdecydowałem się na karierę w Arsenalu, ponieważ zachęcił mnie do tego Wenger - trener, który wierzył we mnie nawet wówczas, gdy miałem 15-16 lat i trenowałem w mieście oddalonym od Londynu o wiele kilometrów. Przygoda z moim obecnym klubem to nadzwyczajne przeżycie. Trafiłem między ludzi, którzy pokładają we mnie wielką wiarę. To fantastyczne miejsce do gry w piłkę. - po tych, wyrażonych w samych superlatywach słowach, Fabregas przyznał że:
- Pomijając Kanonierów, klubem który najbardziej mnie fascynuje jest jednak AC Milan. Odkąd sięgam pamięcią, marzyłem żeby stać się takim jak Zinedine Zidane, ale obecnie piłkarzem, z którego - z racji jego niesamowitej elegancji gry i umiejętności - staram się brać przykład jest Kaka. - zakończył swą wypowiedź środkowy pomocnik Arsenalu Londyn i poważny kandydat do wyjazdu na tegoroczne Mistrzostwa Świata.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze