Co z Alabą?
Kontrakt Davida Alaby z Bayernem Monachium wygasa po zakończeniu obecnego sezonu. Tym samym Austriak mógłby zmienić klub zupełnie za darmo. Real Madryt wciąż bacznie się przygląda całej sytuacji.
Fot. Getty Images
Przyszłość Davida Alaby, którego kontrakt z Bayernem Monachium wygasa już w czerwcu 2021 roku, wciąż jest na stole w biurach w Valdebebas. I chociaż Real Madryt nie jest tutaj jedynym zainteresowanym, to fakty są takie, że austriacki zawodnik od 1 stycznia 2021 roku będzie mógł prowadzić rozmowy z każdym klubem, który chciałby podpisać z nim nową umowę. Jednak na to, czy ostatecznie skończy się na przenosinach do stolicy Hiszpanii, wpływ ma wiele czynników.
Pandemia
Pandemia koronawirusa w drastyczny wręcz sposób wpływa na sytuację ekonomiczną nawet tych największych klubów. Nie inaczej jest w przypadku Realu Madryt. Już w obecnym sezonie budżet Królewskich został pomniejszony o 300 milionów euro. Florentino Pérez za punkt honoru postawił sobie zadbanie o bezpieczeństwo i stabilność finansów klubu w tym ciężkim czasie, dlatego nie zamierza podejmować jakichkolwiek ryzykownych kroków. Pewne jest to, że jeśli w ogóle miałoby dojść do zakontraktowania Alaby, to dopiero po zakończeniu sezonu 2020/21. W tym kontekście opcja z zimowym okienkiem i tym samym prowadzenie rozmów z Bayernem całkowicie odpada.
Przyszłość Ramosa
Kolejnym niezwykle ważnym czynnikiem jest kwestia przedłużenia umowy z Sergio Ramosem. Kapitan pozostaje najważniejszą postacią ekipy Zinédine'a Zidane'a i nikt w zespole nie wyobraża sobie najbliższej przyszłości bez niego na pokładzie. Jeśli chodzi o ostateczną decyzję w tym kontekście, to kluczowe znaczenie będzie tutaj miała długość nowego kontraktu. Przypomnijmy, że Ramos jest w bardzo podobnej sytuacji do Alaby – od 1 stycznia również będzie mógł prowadzić formalne rozmowy z jakimkolwiek innym klubem.
Nacho i Militão
Oprócz przyszłości Sergio Ramosa klub musi również przeanalizować przydatność Nacho i Édera Militão. Wychowanek ma na stole kilka ofert z innych klubów, które mogłyby mu zagwarantować dużo więcej minut niż te, jakie otrzymuje obecnie od Zizou. Jeśli zaś chodzi o Brazylijczyka, to po półtora roku w Madrycie wciąż nie można powiedzieć, że w pełni się zaadaptował i wskoczył na swój poziom, który prezentował w Porto.
Wola zawodnika
Jak zapewnia MARCA, Alaba chciałby spróbować swoich sił przede wszystkim w lidze hiszpańskiej. Mimo wszystko Austriak rozważa również propozycje z PSG i Chelsea. Najmniej wskazuje na to, aby miało dojść do całkowitego zwrotu wydarzeń i przedłużenia umowy z Bayernem. W tej kwestii agent zawodnika, Pini Zahavi, miał już całkowicie zakończyć rozmowy z Bawarczykami. Tym samym Alaba mógłby się przenieść do Realu Madryt zupełnie za darmo. Pod uwagę trzeba jednak wziąć fakt, że obrońcy trzeba będzie zaproponować długi kontrakt i zarobki w okolicach 10 milionów euro za sezon.
Rywale
Real Madryt chce podejść do tematu z Alabą w roli głównej na spokojnie i bez pośpiechu, ale nastawienie PSG i Chelsea może te plany pokrzyżować. Zarówno Paryżanie, jak i The Blues wydają się być odporni na kryzys finansowy, jaki panuje na świecie. Niewykluczone, że aby wygrać wyścig po Austriaka, Florentino Pérez będzie musiał się spiąć i podjąć konkretne działania już w najbliższych tygodniach.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze