„Kroos i Modrić wciąż są dwójką niezrównanych twórców futbolu”
Carlos Carpio, zastępca redaktora naczelnego dziennika MARCA, w swoim najnowszym artykule na blogu La Tribuna y Los Tribuneros komentuje sobotnie zwycięstwo Realu Madryt z Atlético, które zdaniem dziennikarza narodziło się z nóg Luki Modricia i Toniego Kroosa.
Fot. Getty Images
W ostatniej dekadzie Leo Messi i Cristiano Ronaldo zgarniali trofea, rekordy i nagrody indywidualne, ale najważniejsze tytuły, które wygrali ze swoimi zespołami, zawsze zbiegały się z najwyższą formą ich pomocników. Dopóki Busquets, Xavi i Iniesta grali na najwyższym poziomie, dopóty Barcelona rządziła w Hiszpanii i Europie. Później przyszła kolej na tercet złożony z Casemiro, Kroosa i Modricia, co było fundamentem pod te cztery Ligi Mistrzów, które Cristiano pieczętował swoimi golami.
Wiek nie oszczędza nawet geniuszy, jednak kiedy złapią szczyt dobrej formy, tak jak teraz, to Kroos i Modrić wciąż są dwójką niezrównanych twórców futbolu. W świecie piłki nie ma takich samych. Zidane powiedział to w nieco innych słowach po zakończeniu sobotniego spotkania: "Są w zajebistej formie, są wyjątkowi". W sobotę nie miało znaczenia, że Casemiro wciąż gra znacznie poniżej swojego poziomu, ponieważ obaj byli wystarczający, by zniszczyć zagęszczony środek pola Atleti.
Pięciu pomocników, których wystawił Cholo, goniło za cieniami przez całą pierwszą połowę i kawałek drugiej. I jeśli z Borussią Modrić dał recital, to sobotni mecz w wykonaniu Kroosa był rozpustą. Toni był wszechobecnym konstruktorem gry z tym spokojnym i eleganckim rytmem, dzięki któremu zawsze potrafi wybrać najlepsze rozwiązanie w wyprowadzaniu piłki. Patrzysz na to i wydaje się to proste, naturalne, ale później obserwujesz kolejnych 200 pomocników i nie znajdujesz nikogo, kto byłby w stanie pokazać taką samą precyzję i zmiany strony z milimetrową dokładnością.
Atlético zgrzeszyło brakiem konkretów i intensywności, ale ich największym błędem, już przy prowadzeniu Realu, było pozwolenie Kroosowi i Modriciowi na swobodną wymianę piłki. Jeśli pozwolisz im, by operowali w swoim rytmie i czuli się wygodnie, to możesz pożegnać się z piłką i meczem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze